"Kolacja charytatywna dla Ukrainy" w Bydgoszczy. Przygotowali ją znani bydgoscy szefowie kuchni [zdjęcia]

Zobacz wideo: Tir załadowany po sufit wyjechał z Bydgoszczy do Lwowa.

Pomysłodawcami kolacji i osobami odpowiedzialnymi za smaki byli: Paweł Stawicki (Restauracja Scoria), Aleksandra Sowa (Cukiernia Sowa), Maciej Wiśniewski (Restauracja w Hotelu Holiday Inn), Marcin Szukaj (Restauracja Kuchnia) oraz Ewelina Łapińska, uczestniczka programu Top Chef. Cała piątka skrzyknęła się i połączyła siły w ważnym celu, by wesprzeć Ukrainę.

Jak zapowiadali organizatorzy, dochód z biletów-cegiełek, za pośrednictwem bydgoskiego PCK, trafi do poszkodowanych w wojnie. Podczas kolacji nie mogło też zabraknąć wspaniałego sommeliera Pawła Białęckiego, który zna się na winach jak nikt inny. To właśnie on zadbał o dobór win pod przygotowane przez szefów kuchni potrawy.

Przypomnijmy, że bilety-cegiełki na tę wyjątkową kolację kosztowały 249 zł.

- Jednak niektórzy goście nie szczędzili grosza - mówi Maciej Jankowski, zastępca dyrektora Hotelu Holiday Inn w Bydgoszczy. - Jeden z nich wpłacił za dwie osoby nawet o 1000 zł więcej. W sumie tylko z samych biletów-cegiełek zebraliśmy 11 tys. 973 zł, ale ta kwota jeszcze wzrośnie, bo podczas kolacji były też przeprowadzone licytacje. Wystawione zostały na nie vouchery na weekendowy pobyt w Rosevia Resort & SPA w Rozewiu koło Jastrzębiej Góry, pobyt na dwie doby ze śniadaniem dla dwóch osób w Hotelu Indigo Warsaw oraz dwa vouchery na pobyty w Hotelu Holiday Inn w Bydgoszczy.

Kolacja charytatywna miała także muzyczną oprawę. Gościom umilali czas Nova Quartet oraz Leonard Luther z zespołem. Wszystkie firmy zaangażowane w to przedsięwzięcie oraz artyści, którzy wystąpili, zrobili to pro bono.

O to, aby na talerzach było smacznie zadbali, oczywiście, szefowie kuchni. Co zatem znalazło się w 5-setowym menu?

Szef kuchni Maciej Wiśniewski przygotował wołowinę dashi, shiso i majonez shitake. Krem z pieczonych buraków, kozi ser i pistacje były dziełem szefa kuchni Marcina Szukaja. Danie o nazwie - Krokiet rybny, marchewka, tamaryndowiec, pachnotka stworzyła Ewelina Łapińska, uczestniczka programu Top Chef. Z kolei szef kuchni Paweł Stawicki zaserwował żebro wołowe BBQ, wędzone ziemniaki i sałatkę z selera. Na koniec nie mogło zabraknąć pysznego deseru. Tu goście mogli rozkoszować swoje podniebienia kosztując musu orzechowego z czarną porzeczką i wanilią, który wykonała oczywiście Aleksandra Sowa.

Prowadzącym tego wieczoru był Jacek Pawlewski, który na rzecz potrzebujących z Ukrainy zrobił już wiele. O wystrój sali zadbało z kolei @studiodekora.

Patronat medialny nad wydarzeniem sprawował "Express Bydgoski".