3 z 4
Poprzednie
Następne
Krzysztof Iwaneczko spotkał się z dziennikarzami [zdjęcia]
brak- Zawsze byłem sceptyczny do tego typu talent-show - przyznał Iwaneczko. - Stało się jednak tak, że produkcja programu zwróciła się do mnie z propozycją udziału. Zrobili to już rok wcześniej, ale wtedy byłem w wirze egzaminów wstępnych i to był dla mnie priorytet. Odezwali się jednak jeszcze raz. Artysta mówi, że zanim zgodził się na udział zasięgał wielu opinii. - Nie znoszę być zniewalany - mówił. - Na szczęście formuła akurat tego programu daje sporo wolności. Mogłem wybierać utwory ze spektrum, które mi odpowiada.