Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miasteczko - widmo. Puste, ale całe świeci

Redakcja
Oaza światła nawet późnym wieczorem. Ale oparta na diodach LED
Oaza światła nawet późnym wieczorem. Ale oparta na diodach LED Agata Kozicka
Oaza światła nawet późnym wieczorem. Ale oparta na diodach LED.

Kto był ostatnio w Myślęcinku, to wie, że nasz leśny park ostatnimi czasy nie zasypia nawet zimą. Wprawdzie tłumów takich jak latem tam już nie ma, ale nawet w środku tygodnia na ścieżkach i dróżkach spotkać można rowerzystów, miłośników nordic walkingu, biegaczy, a nawet trenujących narciarzy.

Zaskoczone muszą być lisy i zające, którym normalnie o tej porze roku już spacerowicze i przygodni sportowcy nigdy nie przeszkadzali. Ale cieszy fakt, że bydgoszczanie chętnie zażywają ruchu nawet zimą.
Dobrze też, że do godziny 23 oświetlona jest główna trasa spacerowa - Hipiczna - od przystanku tramwajowego w kierunku Różopola. Chętniej dzięki temu odwiedzamy to miejsce i możemy się czuć bezpieczniejsi nawet idąc przez las.

Wyjątkowo jednak zdziwiło nas, że idąc ul. Hipiczną nagle dotarliśmy do - otwartego w tym roku - miasteczka komunikacyjnego, w którym po godz. 18 świeciło się jak w centrum metropolii.

Widok był tym bardziej zaskakujący, że choć oświetlenie w tym miasteczku działa bez zarzutu - i to nie tylko lampy uliczne, ale i sygnalizatory na zmianę wskazujące czerwone i zielone - to nie było tam ani żywej duszy.
Miasteczko-widmo, bowiem, wieczorem było zamknięte na cztery spusty. I to zgodnie z wywieszonym przy wejściu do niego regulaminem. Pisze w nim, że podczas zimowych miesięcy miejsce to jest nieczynne. Dlaczego, zatem, palą się w nim wszystkie światła? Czy to nie jest marnowanie prądu i pieniędzy?

Zapytaliśmy w ratuszu, dlaczego tak tam jasno.
- Wprawdzie według regulaminu miasteczko mogłoby już zostać zamknięte na zimę, ale, z uwagi na łagodną pogodę, jaką mamy w tym roku, jest ono nadal otwierane dla mieszkańców - informuje Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy. - Zamykane jest gdy pogoda nie sprzyja wycieczkom rowerowym.
Potwierdza to Marcin Heymann, prezes Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku. 
- Chcemy, aby teraz, gdy pogoda dopisuje, można było skorzystać z miasteczka. Gdy jest zimniej, to je jednak zamykamy - wyjaśnia.


Tylko po co światła, gdy jest zamknięte?

- Światło automatycznie gaśnie o godz. 21.  Przestawienie tego cyklu wymaga firmy zewnętrznej, więc nie chcemy go zmieniać co chwilę. Gdy przyjdą mrozy, to postanowimy o wyłączeniu oświetlenia na dłużej.

Ale jednocześnie prezes uspokaja:
- Całe oświetlenie wewnątrz miasteczka komunikacyjnego jest nowoczesne - ledowe. Zużycie prądu jest zdecydowanie, kilkukrotnie nawet mniejsze niż w tradycyjnym oświetleniu.

Agata Kozicka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto