Kto był ostatnio w Myślęcinku, to wie, że nasz leśny park ostatnimi czasy nie zasypia nawet zimą. Wprawdzie tłumów takich jak latem tam już nie ma, ale nawet w środku tygodnia na ścieżkach i dróżkach spotkać można rowerzystów, miłośników nordic walkingu, biegaczy, a nawet trenujących narciarzy.
Zaskoczone muszą być lisy i zające, którym normalnie o tej porze roku już spacerowicze i przygodni sportowcy nigdy nie przeszkadzali. Ale cieszy fakt, że bydgoszczanie chętnie zażywają ruchu nawet zimą.
Dobrze też, że do godziny 23 oświetlona jest główna trasa spacerowa - Hipiczna - od przystanku tramwajowego w kierunku Różopola. Chętniej dzięki temu odwiedzamy to miejsce i możemy się czuć bezpieczniejsi nawet idąc przez las.
Wyjątkowo jednak zdziwiło nas, że idąc ul. Hipiczną nagle dotarliśmy do - otwartego w tym roku - miasteczka komunikacyjnego, w którym po godz. 18 świeciło się jak w centrum metropolii.
Widok był tym bardziej zaskakujący, że choć oświetlenie w tym miasteczku działa bez zarzutu - i to nie tylko lampy uliczne, ale i sygnalizatory na zmianę wskazujące czerwone i zielone - to nie było tam ani żywej duszy.
Miasteczko-widmo, bowiem, wieczorem było zamknięte na cztery spusty. I to zgodnie z wywieszonym przy wejściu do niego regulaminem. Pisze w nim, że podczas zimowych miesięcy miejsce to jest nieczynne. Dlaczego, zatem, palą się w nim wszystkie światła? Czy to nie jest marnowanie prądu i pieniędzy?
Zapytaliśmy w ratuszu, dlaczego tak tam jasno.
- Wprawdzie według regulaminu miasteczko mogłoby już zostać zamknięte na zimę, ale, z uwagi na łagodną pogodę, jaką mamy w tym roku, jest ono nadal otwierane dla mieszkańców - informuje Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy. - Zamykane jest gdy pogoda nie sprzyja wycieczkom rowerowym.
Potwierdza to Marcin Heymann, prezes Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku.
- Chcemy, aby teraz, gdy pogoda dopisuje, można było skorzystać z miasteczka. Gdy jest zimniej, to je jednak zamykamy - wyjaśnia.
Tylko po co światła, gdy jest zamknięte?
- Światło automatycznie gaśnie o godz. 21. Przestawienie tego cyklu wymaga firmy zewnętrznej, więc nie chcemy go zmieniać co chwilę. Gdy przyjdą mrozy, to postanowimy o wyłączeniu oświetlenia na dłużej.
Ale jednocześnie prezes uspokaja:
- Całe oświetlenie wewnątrz miasteczka komunikacyjnego jest nowoczesne - ledowe. Zużycie prądu jest zdecydowanie, kilkukrotnie nawet mniejsze niż w tradycyjnym oświetleniu.
Agata Kozicka
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?