Motorniczy z Poznania zaprojektował z klocków Lego bydgoski tramwaj Konstal

Jak przyznaje Mateusz Wawrowski, klockami Lego i komunikacją miejską interesuje się od dzieciństwa. W dorosłym życiu ze swych pasji nie zrezygnował: od 24 lat buduje z klocków Lego modele pojazdów (m.in. autobusy i tramwaje), a od czterech lat jest motorniczym w poznańskim MPK.

Na konkurs Lego Ideas (nie po raz pierwszy) zgłosił właśnie zaprojektowane przez siebie modele - tym razem są to popularne polskie tramwaje Konstal, które kursują jeszcze w wielu miastach, w tym także w Bydgoszczy. Stąd w zestawie 14 modeli jest też Konstal 105Na+105NaD w bydgoskich malowaniach.

- Budowę każdego modelu tramwaju rozpoczynam od znalezienia zdjęć, danych technicznych. Obliczam wymiary ustalonej wcześniej skali, w tym przypadku jest to 1:35 - wyjaśnia Mateusz Wawrowski, który tworzy projekty w specjalnym programie komputerowym do budowania z klocków Lego. - Później zamawiam klocki, jeśli nie posiadam ich w swoich zbiorach.

Ile trwa budowa ponad 75-centymetrowego tramwaju? - Poznański Konstal 105Na+105NaD, który jest przykładowym modelem, tworzyłem przez 8 godzin rozłożonych na 3 dni. Pracując jako motorniczy, nie miałem za dużo czasu - opowiada Mateusz Wawrowski.

Należy podkreślić, że miniatury tramwajów mają pełne wyposażenie, czyli siedzenia dla pasażerów i zabudowaną kabinę prowadzącego tramwaj.

- Bydgoski tramwaj, tak jak pozostałe, może mieć zamontowany silnik w pierwszym wagonie oraz specjalny pojemnik na baterie, który jest również odbiornikiem Bluetooth. Za pomocą aplikacji stworzonej przez firmę Lego, można sterować modelem - dodaje Mateusz Wawrowski.

Aby modele tramwajów Konstal miały szansę trafić do sklepów na całym świecie jako zestawy oficjalnie wyprodukowane przez LEGO, projekt Mateusza Wawrowskiego musi zebrać 10 tysięcy głosów. Dotąd (wynik z 29.04.) na polskie Konstale zagłosowało 1487 osób.

Jak można oddać głos? Wystarczy wejść TUTAJ i kliknąć w niebieski przycisk „Support” i bezpłatnie zarejestrować się.

Projektem Mateusza Wawrowskiego zainteresował się tymczasem Zarząd Dróg i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

- Jesteśmy w kontakcie z panem Mateuszem. Nie wykluczamy dalszej współpracy w sprawie stworzenia makiety lub wsparcia w konkursie Lego - przekazał nam Tomasz Okoński, rzecznik ZDMiKP.

Zapytaliśmy poznańskiego „budowniczego”, czy nie byłby zainteresowany stworzeniem modeli, np. nowoczesnych Swingów, produkowanych przez bydgoski zakład PESA.

- Wkrótce zamierzam rozpocząć nowy projekt: modernizacje tramwajów 105Na i 805Na. W moich planach nie brakuje również nowoczesnych niskopodłogowych pojazdów. Budowa takich tramwajów byłaby w liczbie podobnej do zaprezentowanego obecnie projektu - zapowiada Mateusz Wawrowski.

Pan Mateusz jest zdania, że jeśli uda się zebrać wymaganą liczbę głosów, to można mówić o narodowym sukcesie, bo modele polskich tramwajów mogłyby być składane przez fanów klocków Lego na całym świecie.

Do autora projektu Konstal 105Na/805Na o wstępną wycenę zwracali się już miłośnicy tramwajów i inne zainteresowane osoby.
- Za model ruchomy trzeba zapłacić ponad 1200 złotych. Nie jest to cena "z kapelusza", a bardzo precyzyjnie wyliczona kwota. Aby zbudować modele, muszę sprowadzić klocki z zagranicy. Niestety, wszystkich, czyli prawie 1400 (w tym silnik z battery boxem) nie uda mi się kupić w jednym sklepie, więc muszę zamawiać z około 10 punktów. W przypadku wyprodukowanego zestawu byłoby na pewno inaczej. To jedynie Lego będzie zarabiać na klockach, więc można się spodziewać niższej ceny. Przypuszczam, że będzie to między 600 a 800 złotych. Podobnie kosztują modele, realizowane w ramach konkursu Lego Ideas - szacuje Mateusz Wawrowski.