Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niech gwiazdor przyniesie stół rehabilitacyjny

Redakcja
Andrzej Muszyński
Sebastian jest ósmym dzieckiem pani Hanny. Chłopiec skończył pół roku. Jest niepełnosprawny. Lekarze stwierdzili u niego karłowatość.

- W ósmym miesiącu dowiedziałam się, że z synem coś się dzieje - opowiada pani Hanna. - Ginekolog powiedział, że pierwszy raz w życiu widzi taki obraz podczas badania.
Sebastian urodził się miesiąc przed terminem. - Gdy wychodziłam ze szpitala, usłyszałam, że syn będzie żył dobę, może dwie - wspomina jego mama. - A on już pół roku skończył.
Oprócz Sebastiana w domu jest jeszcze siedmioro dzieci, w tym jeszcze dwoje niepełnosprawnych. Najstarszy syn, 22-latek, ma schizofrenię. 10-letnia córka to astmatyczka.

Stara kamienica
Rodzina żyje za 3700 złotych miesięcznie. To zasiłki wypłacane przez ośrodek pomocy społecznej. - Do pracy iść nie mogę, bo dzieci małe, a niepełnosprawne wymagają szczególnej opieki.
Wynajmują mieszkanie w starej kamienicy. - Za 90 metrów płacimy 600 złotych czynszu - informuje pani Hanna. - Na prąd wydaję około 250 złotych, na gaz 300. Nie zalegam z opłatami.
Kobieta ma jednak inny problem. - Kilka razy w tygodniu jeżdżę z Sebastiankiem na rehabilitację - dodaje jego mama. - Dla nas podróż autobusem jest jak wyprawa. Muszę kogoś prosić, żeby na te kilka godzin przyszedł i popilnował pozostałych dzieci.
Mogłaby jechać z nimi, ale kilkoro malców plus wózek oraz droga do i z autobusu to trudna przeprawa.
Byłoby łatwiej, gdyby Sebastian miał rehabilitację w domu. - Do tego potrzebny jest specjalny stół - kontynuuje pani Hanna. - Czasem ćwiczę z synkiem na zwykłym stole, na rozłożonym kocu i ręcznikach, ale to nie to samo.

Wniosek do ośrodka
Bydgoszczanka zwróciła się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. - Wnioskowałam o dofinansowanie na zakup stołu rehabilitacyjnego - mówi samotna matka. - Dostałam jednak odmowę.
Bogusława Bajgot, kierownik Rejonowego Ośrodka Pomocy Społecznej Śródmieście, tłumaczy: - Wnioskodawczyni otrzymała odmowę z Działu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, ponieważ na ten rok pieniądze zostały wyczerpane. Proponujemy, żeby w styczniu złożyła ponownie pismo. Wtedy powinna być kolejna pula funduszy na takie cele.

Katarzyna Piojda

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto