Nowe podmiejskie linie pojadą do Białych Błot i Osielska

Obecnie działa tylko jedna, podmiejska linia autobusowa w ramach bydgoskiej komunikacji miejskiej - nr 92, z Błonia, przez Białe Błota, i Lipniki do Murowańca. Ale już od 1 kwietnia bydgoscy drogowcy uruchomią trzy kolejne. Dwie obsłużą teren gminy Osielsko, a trzecia znów pojedzie w kierunku Białych Błot.

Już też wiadomo, że utrzymanie wszystkich czterech w 2014 roku pochłonie ok. 3,3 mln zł. - Znamy oczekiwania naszych sąsiadów co do długości tras, pojemności taboru, czy częstotliwości kursów. Dzięki temu przygotowaliśmy im dosłownie szytą na miarę ofertę - zapewnia Rafał Grzegorzewski, naczelnik wydziału organizacji transportu w Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

Bydgoski magistrat wysłał właśnie do urzędów obu gmin szczegółowe propozycje finansowania tych połączeń. Jak udało nam się ustalić za swoje dwie linie Białe Błota musiałyby dołożyć w 2014 roku ok. 1,1 mln zł, a Osielsko - niespełna 700 tys.
Wojciech Sypniewski, wójt Osielska przyznaje, że na biurku jeszcze nie ma żadnej, oficjalnej informacji. - Nie mam się więc do czego odnieść, ale moim zdaniem sprawa jest już praktycznie przesądzona - mówi „Pomorskiej”.

- Na pewno chcemy wydać jak najmniej, choć nie ukrywam, że to poważny krok w naszych negocjacjach. No i cieszy chęć rozmów o ujednoliceniu cen biletów. Zależy nam, żeby podróż na całej długości tras kosztowała maksymalnie 3 złote, czyli tyle samo co w Bydgoszczy - dodaje Katarzyna Kirstein-Piotrowska, wójt Gminy Białe Błota.

Niestety, na razie to jedyne planowane przez ZDMiKP nowe połączenia międzygminne. Pozostali wójtowie wprost bowiem przyznają, że nie stać ich na takie koszty. - Są zdecydowanie za wysokie. Do tego nasz Osówiec czy Kruszyn nie rozwijają się w takim tempie, jak Białe Błota i Osielsko - uważa Krzysztof Kula, zastępca wójta Sicienka.

Natomiast Wojciech Oskwarek, wójt Nowej Wsi Wielkiej, dodaje: - Patrzymy na potrzeby wszystkich mieszkańców gminy, również tych z Brzozy. Ale po pierwsze - koszty takiej umowy są bardzo duże, a po drugie - akurat na naszym terenie świetnie funkcjonuje siatka połączeń PKS-u - twierdzi urzędnik.

(BOG)