4 z 7
Poprzednie
Następne
Pan Franciszek żyje pod mostem. Bo tak chce [zdjęcia]
Pod drugim wspornikiem mostu stanął rodzaj otomany. Na tę miejscówkę czaili się już inni bezdomni, ale właściciel „pokazał im drzwi”. Bo od sąsiedzkich kłopotów zaczęła się właśnie mostowa epopeja pana Franka, którego historia - wierzymy, że prawdziwa - jest przykładem życiorysu „od milionera, do...”.