Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pedro's Cup zaowocował rekordem Polski!

Lukasz_W
Lukasz_W
10 lutego w bydgoskiej hali "Łuczniczka" zebrały się gwiazdy światowego formatu w lekkoatletyce, a dokładniej w pchnięciu kulą, skoku o tyczce i skoku wzwyż. Co się na nim wydarzyło? Dowiesz się, czytając dalej.

O godzinie 17 w bydgoskiej hali rozpoczął się 6 halowy międzynarodowy mityng lekkoatletyczny Pedro's Cup. Wszystko było pięknie oprawione. Neony zabłysnęły, kiedy do prezentacji wyszły największe gwiazdy trzech konkurencji.

Aby zaczęło się coś dziać, nie musieliśmy długo czekać. Sam skok wzwyż przynosił wiele emocji związanych z Polakami. W konkursie udział wzięło 4 Polaków. Złoty medalista z MŚ w Berlinie Sylwester Bednarek(4 miejsce w Pedro's Cup), Grzegorz Sposób, który walczył nie tylko z wysokością, ale i z kontuzją, która mu dokuczała podczas zawodów. udział wzięli także Robert Wolski i Wojciech Theiner. zwycięzca w tej konkurencji został Amerykanin Andra Manson, który próbował wyśrubować rekord turnieju, skacząc na wysokość 2,35. Niestety ten wyczyn mu się nie udał i wygrał zawody z wynikiem 2,32. Chociaż nie mógł być pewien tego zwycięstwa, gdyż Cypryjczyk Kyriacos Ionnnou mógł odebrać Amerykaninowi to zwycięstwo.

W skoku o tyczce emocji tak wielkich nie było, aż do momentu, na który każdy na hali liczył. Anna Rogowska pobiła rekord Polski! Skoczyła na wysokość 4,81. Później była zachęcana przez trenera i wspaniała bydgoska publiczność do spróbowania skoku na wysokość 4,86. Niestety trzy skoki nie przyniosły nowego rekordu, ale i tak cieszyliśmy się tym co zobaczyliśmy, bo naprawdę zobaczyliśmy kawałem dobrej lekkoatletyki. Druga nasza zawodniczka, która do niedawna liczyła się w światowej lekkoatletyce, Monika Pyrek zakończyła zawody na miejscu 7.

Zawody w pchnięciu kulą rozpoczęły się o godzinie 19 ze względu na transmisję telewizyjna TVP2. Tę konkurencję zdominował Christian Cantweel (USA). Od samego początku kula po jego pchnięciach leciała daleko. W pierwszej serii 21,24m, w drugiej o centymetr dalej, a w ostatniej, po skoku Anny Rogowskiej, 21,36 m. Drugie i trzecie miejsce zajęli także Amerykanie - Reese Hoffa (tańczył po środku hali) i Adam Nelson (jego metody koncentracji były naprawdę niesamowite. Chodził, krzyczał i rzucał koszulką, ale jak widać przyniosło efekty w postaci trzeciego miejsca).

Całe zawody były przygotowywane bardzo długo. Było to widać poprzez śmieszne błędy prowadzących (m.in. zamiast Anny Rogowskiej, Anna Pyrek) oraz kilka pomyłek co do narodowości zawodników. Był także wspaniały gest w stronę naszego biegacza przez płotki, który w 2002 roku ustanowił nie pobity do dziś rekord.

Na tak wspaniałe imprezy chciało by się chodzić codziennie. Oglądać bite rekordy przez wspaniałe gwiazdy światowego formatu. Mam nadzieję, ze za rok także wybiorę sie do bydgoskiej "Łuczniczki" w celu obejrzenia kolejnej dawki dobrej lekkoatletyki.

Zobacz też:


Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pedro's Cup zaowocował rekordem Polski! - Bydgoszcz Nasze Miasto

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto