Pedro's Cup: Oddano najlepszy tegoroczny skok [ZDJĘCIA]

Pedro's Cup: Oddano najlepszy tegoroczny skok[ZDJĘCIA]

Jak na jubileuszową imprezę przystało, piątkowy mityng obfitował w wiele niespodzianek i miłych akcentów. Podczas prezentacji kibiców i swoich rywali zaskoczył mistrz świata w rzucie młotem Paweł Fajdek, który do hali wkroczył ubrany w strój… Supermana. Kroku dotrzymywał mu inny z Polaków startujących w konkurencji rzutu ciężarkiem, Norbert Rauhut, przebrany za rzymskiego piechura. Lekkoatleci pierwszy pojedynek stoczyli niemal jak zawodnicy MMA na macie, ale szybko walka przeniosła się do rzutni. Już w pierwszej serii mistrz świata z Moskwy udowodnił swoją pozycję i posłał ciężarek na odległość 23,22 m. Wynik ten okazał się najlepszy w rozegranej po raz pierwszy w hali w Polsce konkurencji, która miała status mistrzostw kraju. Fajdek był też autorem najgroźniejszej chwili wieczoru. Niemal cała hala zamarła, kiedy nasz mistrz posłał ważący prawie 16 kg ciężarek poza siatkę ograniczającą wyznaczone pole. Ucierpiała tylko banda LED-owa i stolik w strefie przeznaczonej dla prasy, przy którym na szczęście nikt w tym momencie nie siedział.

Sporo emocji przyniósł dość niespodziewanie skok wzwyż pań. Z dobrej strony pokazały się wszystkie cztery zgłoszone do konkursu Polki. Największe powody do radości miała Justyna Kasprzycka, która uzyskała minimum na halowe mistrzostwa świata i w marcu wystartuje podczas tej imprezy w Sopocie.

Po raz trzeci w historii mityngu zwycięzcą konkurencji pchnięcia kulą został Ryan Whiting. Amerykanin wygrał z wynikiem 21,37 m. Nieoficjalny halowy rekord świata ustanowił w „Łuczniczce” niespełna 17-letni Konrad Bukowiecki. Lżejszą, bo ważącą 5 kg kulę posłał na odległość 22,24 m.

Zgodnie z przewidywaniami najlepszy w konkursie skoku o tyczce okazał się Francuz Renaud Lavillenie. Mistrz olimpijski z Londynu tydzień przez przyjazdem do Bydgoszczy skoczył podczas mityngu w swojej ojczyźnie 6,04 m i jest liderem tegorocznych rankingów. W Łuczniczce” zwyciężył skacząc 6,08 m. To aktualnie najlepszy wynik na świecie i – oczywiście – nowy rekord bydgoskiego mityngu. Bez powodzenia Lavillenie trzykrotnie atakował należący od 21 lat do Siergieja Bubki rekord świata, wynoszący 6,15 m. Niemniej, został bezsprzecznie gwiazdą wieczoru i otrzymał największe brawa od publiczności. – Czułem się świetnie dzisiaj, ale oczywiście do końca nie mogłem przewidzieć, że ponownie poprawię swój wynik. Dziękuję zarówno organizatorom, jak i kibicom, bo mityng był świetnie przygotowany i przebiegał w doskonałej atmosferze. To też mi pomogło – powiedział po zawodach Francuz.

Z Polaków w konkurencji skoku o tyczce najlepszy był Piotr Sobera, któremu osiągnięta w bydgoskiej hali wysokość daje prawo startu w halowych mistrzostwach świata w Sopocie.

10 Pedrosów w jednej filiżance – taki napis widnieje na filiżance niecodziennych rozmiarów. Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski z okazji jubileuszowej, 10. edycji mityngu Pedro’s Cup wręczył ją prezesowi Strauss Cafe Poland, głównego organizatora imprezy, Krzysztofowi Klimczakowi.