Pomysł na Bydgoszcz? Może centrum nauki?

Kolejne władze naszego miasta próbują coś wymyślić, aby promować nasze (naprawdę ładne) miasto, ale ich pomysły są jak odgrzewane, stare kotlety.

Ostatni pomysł z dinozaurami, które będą „ozdabiały” Myślęcinek jest wyjątkowo kuriozalny. Plastikowe potworki były modne dziesięć lat temu. Blisko Bydgoszczy są dwa parki z dinozaurami (Rogowo i Solec Kujawski) i nie ma żadnego powodu, aby szpecić nimi leśny park, jedno z niewielu takich miejsc w kraju! Kto chce obejrzeć dinozaury, pojedzie do Solca.

Mogłabym tak narzekać jeszcze dalej, ale nie o tym ma być ten tekst. Ma być o tym, czego brakuje Bydgoszczy, aby stała się atrakcyjna. A brakuje nowoczesności.

Jeśli zastanawialiśmy się nad wybudowaniem za wiele milionów Aquaparku, który świeciłby pustkami, może zbudujemy centrum nauki?

Inspiracją stały się dla mnie Medicalia, urządzane co roku przez Collegium Medicum. Niezorientowanym wyjaśniam - są to zajęcia organizowane przez wykładowców tej uczelni. Uczestnikiem może być każdy. Można przyjść na salę operacyjną, ubrać się w kitel chirurga i zobaczyć na żywo operację laparoskopową wykonywaną na dyni.

Oglądacie "Dr House'a" albo "Chirurgów"? Uwierzcie, te seriale to nic w porównaniu z obserwowaniem, jak dynia zostaje uratowana przy pomocy laparoskopu.

Są też zajęcia z kolorowej chemii. Tam się dopiero dzieje. Okazuje się, że można zmieszać ze sobą dwie bezbarwne substancje, a one w połączeniu stają się czerwone i na dodatek z próbówki wydobywa się dym.

Niektóre z tych zajęć są tak atrakcyjne, że brakuje miejsc! Nie tak łatwo dostać się na salę operacyjną...

Kto w nich uczestniczy? Zaskoczę was. Widziałam nawet emerytkę, która z trudem się poruszała i pięcioletniego brzdąca na ramionach taty.

Mogłabym długo opisywać te zajęcia, ale nie oto chodzi. Chodzi o pomysł na promocję miasta.

Wybudujmy prawdziwe centrum nauki, gdzie będzie można pobawić się w małego chemika, spojrzeć na świat z perspektywy mrówki albo zamknąć się na chwilę w szklanej kuli i posłuchać odgłosów, jakie słyszy nienarodzone dziecko w łonie matki.

Pomysł wymaga pieniędzy. Ale nakłady mogą się zwrócić. To może być atrakcja nie tylko dla regionu. Może stać się zalążkiem innowacyjnych rozwiązań dla biznesu i nauki. Zaowocować zupełnie nowym, ciekawym rozwojem naszego miasta.

Jak „pójdziemy” w dinozaury, zostanie nam tylko obowiązkowo powstawiać kolorowe krasnale do naszych ogrodów. Może są i ładne, ale zdecydowanie tandetne.

P.S Co jest hitem internetu? Portal promujący przekazywanie wiedzy w dostępny sposób. Khan Academy...

Zobacz też:
MMeeting 5.0	Nieruchomości bliżej ciebie	Tłusty czwartek w Bydgoszczy	MCK już działa
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga!
» dodaj artykuł	» dodaj zdjęcia	» dodaj wydarzenie	» dodaj wpis do bloga