Protest przeciw edukacji seksualnej w przedszkolach [Waszym zdaniem]

"Ręce precz od naszych dzieci!" - pikieta przed Kuratorium Oświaty [zdjęcia, wideo]

Protest przy ul. Konarskiego poprowadzono pod hasłem "Ręce precz od naszych dzieci!". Fakt organizacji takiej pikiety przez środowiska prokościelne wywołał kontrowersje wśród naszych czytelników.

- "Ręce precz od naszych dzieci!" może bardziej pasowałoby do pikiety przed kurią, a nie przed kuratorium? - pytał Obserwator i wtórował mu ~Paweł, pytając: oni protestują przed kurią?!

Liczne były również głosy poparcia. - PEŁNE POPARCIE! Po co w ogóle jakieś dziwne programy edukacji seksualnej. Jakoś świat istnieje od wieków i wciąż rodzą się nowi ludzie, a z seksem prędzej czy później każdy sobie poradzi. Zamiast zajmować się bzdetami w stylu zabierania dzieci za byle co, albo edukacją seksualną, lepiej niech władza pomyśli nad skuteczną polityką, żeby rodzinom w Polsce żyło się lepiej, nie brakowało pracy i nikt nie musiał wyjeżdżać za granicę, a nie szukać jakichś zastępczych problemów dla mniejszości od Palikota - mówi Łukasz.

"Ręce precz od naszych dzieci!"

Co Wy na to?

Mercury: O ile wiem to w Wielkiej Brytanii po wprowadzeniu takiej edukacji... wzrósł odsetek niechcianych ciąż. W przedszkolu nie widzę absolutnie sensu dla tych zajęć, w szkole podstawowej też niezbyt w gruncie rzeczy. Jeśli dzieci mają się uczyć przykładowo tolerancji dla homo, to raczej i tak wiele to nie pomoże, to się wynosi raczej z domu. Zresztą dzieci najlepiej wyczuwają takie sprawy, o czym świadczy niedawno opublikowane zdjęcie jakichś maluchów z transwestytą, który rzekomo wyjaśniał jaki to jest "fajny" i "cool". Dzieci miały miny nietęgie, niektóre nawet zakrywały twarze. No i co się dziwić, młoda istota to najlepszy wykrywacz wynaturzeń ;)

Od setek (a nawet tysięcy) lat ludzie w kwestii seksu edukują się sami i tak powinno być. Zresztą im wcześniej wiedzą zbyt wiele, tym gorzej. A wiedzą na ogół z internetu (zwłaszcza) i telewizji. Dochodzi do tego, że trzynastoletnia kuzynka mojej koleżanki szukała w internecie frazy "jak zrobić loda?", co przypadkowo odkryli potem jej rodzice. Świat zbyt wiele mówi o seksie, a nie zbyt mało. Pogadanki na lekcjach wiele tu nie wniosą niestety, nawet mogą stać się zachętą do współżycia na zasadzie zakazanego owocu. To jak mówić młodzieży: nie palcie, bo to szkodzi. A i tak połowa zaraz poleci po paczkę żeby sprawdzić jak to jest. Rozsądek i mądrość życiową kształci się w rodzinie, nie w szkole.

Roman: "Takie będą Rzeczpospolite, jak ich młodzieży chowanie!" (Stanisław Staszic). Morał jakże dzisiaj aktualny. Polska ginie z powodu "niżu demograficznego", wyjazdu młodych Polaków za pracą, gospodarka dołuje, zadłużenie Polski wynosi z ukrytym długiem publicznym blisko 3 biliony zł. To są najważniejsze problemy polskiego społeczeństwa!
Polsko obudź się!!!

xcx: A księżulki uczące religii przedszkolaków?

Karol: Ręce precz od naszych dzieci. tzn chodzi o księży, tak? Bo to oni ostatnio chyba szkodzą więcej niż EU, no chyba, że to dzieci molestują biednych księży...

Kościół poradzi sobie z pedofilią? Opinie bydgoszczan [wideo]

Joanna: Wychowanie seksualne w przedszkolach to jakaś paranoja. W jakim celu?

Anna: A kto z Was, rodzicow tak naprawde przeprowadza edukacje seksualna wlasnych dzieci? Moja edukacja w rodzinie zakonczyla sie na .... zakazie wychodzenia z domu, po tym jak w 8 kl. podstawowki koledzy odprowadzili mnie i siostre do domu. W Anglii corka przeszla edukacje seksualna, nie jest 'zwichrowana', naprawde nikt nie uczyl ich technik wspolzycia. Odbywalo sie to bardzo podobnie, jak mnie uczono w III klasie podstawowki - tyle, ze na cielaku znajdujacym sie w brzuchu krowy. Moi rodzice byli oburzeni, ale nie gnalo mnie przez to do chlopcow - raczej mialo wplyw wrecz odwrotny. Corka zdaje sobie sprawe z chorob przenoszonych droga plciowa i ich powagi, wie, ze seks moze zakonczyc sie ciaza. Nie musiala kupowac setek poradnikow, gazet i innych tego typu informatorow, a jako 14-latka wie wiecej niz niejeden dorosly w Polsce.

Angelina: Ja popieram! To chore by przedszkolaków uczyć seksualności a dwunastolatków przygotowywać do współżycia seksualnego! Ludzie czy wy na głowę upadliście?!!

A jak jest WASZYM ZDANIEM?