Takie są trendy ślubne w 2022 roku! Jak zorganizować wesele marzeń?

Zobacz wideo: Dramatyczne dane dotyczące zgonów w Polsce

Sytuacja pandemiczna niewątpliwie wpłynęła na branżę ślubną, także w zakresie planowania ślubów. Jak zauważa Justyna Suczyńska, właścicielka agencji ślubnej Melonik i Welonik, w tym czasie zainteresowanie usługami organizatorów tej uroczystości znacznie wzrosło. Oprócz standardowych, na pierwszych spotkaniach poruszane są kwestie związane z zakresem obowiązków wedding plannera, a sztandarowym jest pytanie o to, co się stanie, jeśli wesele nie może odbyć się w zaplanowanym terminie i jak w takim wypadku postępować.

Inną kwestią w zakresie trendów jest wielkość wesel. Obecnie są one dużo mniejsze niż przed pandemią - standard to 40-60 osób. Choć zdarzają się i większe. To jednak są wyjątki.
Koleją sprawą, na którą warto zwrócić uwagę, jest elastyczność właścicieli sal, w których odbędzie się wesele.

- Przy wyborze sali zwracamy uwagę na możliwość ewentualnego zmniejszenia liczby gości. Sale mają pewne limity, np. od 60-80 osób. Teraz zauważam, że ich właściciele są o wiele bardziej elastyczni, a i same pary znacznie wcześniej uprzedzają, że z uwagi na sytuację covidową liczba gości może się zmniejszyć. Wcześniej nikt raczej o tym nie myślał – podkreśla nasza rozmówczyni.

Z kolei, jeśli chodzi o typ wesela... - Pary stawiają raczej na klasykę. Sama stylizacja zmienia się wraz z modą, natomiast jeśli chodzi o wystrój – nadal dominuje klasyczna biel, zieleń, złoto czy kolory pudrowe. Jednocześnie parom zależy, by wesele było zindywidualizowane, dlatego zawsze pytamy m.in. o to, czym państwo młodzi zajmują się na co dzień, jakie mają hobby… - opowiada Justyna Suczyńska.

Dodaje również, że niezmienna pozostaje jakość. Pary nie oszczędzają na niej, mimo wzrostów cen. Wraz z inflacją zwiększyły się bowiem opłaty- choćby w przypadku kosztów na osobę w restauracji czy florystykę.

Jak opowiada Krystyna Ryska, właścicielka studia stylizacji, wizażu i charakteryzacji przy ul. Leszczyńskiego w Bydgoszczy, pracownik Wydziału Kosmetologii Bydgoskiej Szkoły Wyższej, wybierając stylizację ślubną, warto zwrócić uwagę na fason.

- Osobom bardziej korpulentnym nie polecam sukien typu beza – szerokie kreacje będą je optycznie poszerzały. Z kolei dziewczyny wyższe powinny zrezygnować z sukni obcisłej, np. typu syrenka, ponieważ to jeszcze bardziej wydłuży sylwetkę. Te szczuplejsze panie mogą poszerzyć nieco sylwetkę wybierając delikatne usztywnienie w okolicy bioder – radzi Krystyna Ryska.

Z mody - dodaje - wyszły już gorsety, a sukienki mają formę… sukienek – bez odcinania ich w talii. W przypadku tkanin, dziś królują gładkie atłasy, satyna, a także koronki czy gipury. Przy tym wszystkim nasza rozmówczyni zwraca jednak uwagę, że w modzie ślubnej nie ma jednego kroju, który byłby popularny. Katalog sukien ślubnych jest naprawdę szeroki.

Ważne jest - zaznacza Krystyna Ryska - by kreacja ładnie się układała na biodrach, na biuście, żeby nie opinała ich do bólu, ale ładnie opływała całą sylwetkę. Podkreślała urodę, a maskowała niedoskonałości.

Istotną rolę odgrywa również kolorystyka.

- Bardzo konserwatywnie podchodzę do kwestii kolorów. Każdy z nas ma odmienną tonację skóry, które odpowiadają czterem porom roku. Paniom o typie „zimy” bez wyrzutów sumienia mogę polecić suknie w kolorze bieli. Pani „lato” powinna raczej zdecydować się na suknię w kolorze budyniowym, subtelne écru – ale unikać kreacji w odcieniu żółtym czy pomarańczowym. Ecru najbardziej będzie pasował paniom z włosami od chłodnego blondu do brązu. Przy włosach brązowych można zostać przy bieli. Z kolei "wiośnie" i "jesieni" zdecydowanie tę biel odradzam. Może to być biel ocieplona kroplą żółci czy pomarańczy.

Innym elementem, na który warto zwrócić uwagę, jest bukiet ślubny. Ten należy dobrać do wzrostu panny młodej, szerokości jej bioder i talii. Istotną rolę w ślubnej stylizacji odgrywa również biżuteria. Nie powinno jej być za dużo, a kolor powinien odpowiadać naszej kolorystyce. Panie o typie urody lato/zima najlepiej będą wyglądały w białym złocie i srebrze. Wiosna i jesień powinny zdecydować się na ciepłe złoto.

Niemniejszą uwagę na kolorystykę powinni zwrócić mężczyźni. W czerni dobrze będą prezentowali się panowie o tonacji zimy (ciemne oczy, włosy, cera jasna, niekiedy śniada). Dobrym wyborem będzie także garnitur granatowy lub popielaty, a nawet biały - jednak w tym ostatnim przypadku bardzo ostrożnie należy dobrać dodatki. Tonacja lata - czyli chłodny blond - powinna wybrać granat lub popiel, które podkreślą urodę mężczyzny. Osobom o tonacji cieplejszej, tj. z włosami w kolorze miodu (wiosna) lub rudym (jesień) nasza rozmówczyni dedykuje stonowany granat - od jasnego po ciemny, ale w cieplejszym odcieniu. Panowie o ciepłej tonacji świetnie będą prezentowali się także w graficie, który jest barwą neutralną.