Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Telefonicznie nękana

Krystian Kempiński
Krystian Kempiński
- Mój służbowy a zarazem prywatny telefon nie przestaje dzwonić. Mam sparaliżowane życie zawodowe i prywatne. Policja śmieje mi się w twarz! - Tak mógłby brzmieć prolog do niejednego mrożącego krew w żyłkach psychodelicznego thrillera. Tymczasem jest to okupiona nerwami historia prosto z życia młodej Polki.

Wyobraźcie sobie, że Wasz telefon komórkowy pewnego dnia zaczyna dzwonić i od tej chwili milknie jedynie odcięty od źródła zasilania. Ten los spotkał 19 kwietnia pewną młodą, aktywną zawodowo kobietę, która prosi o nie podawanie swoich danych. "(...) o godzinie 23:20 zadzwonił do mnie po raz pierwszy telefon – numer zastrzeżony, po kilku razach odebrałam. Usłyszałam tylko ciężki oddech plus wypowiedziane kocham cię i mężczyzna się rozłączył." Od tamtej chwili kobieta przeżywa koszmar. Telefon dzwoni cały czas (z różnych numerów), o każdej porze dnia i nocy. Przychodzą również SMSy, pełne zastraszających treści. Nadawcami SMSów są m.in ZEMSTA, K**WA oraz NAUCZKA.

"Ja znam na policje! Czy kapujesz to falszywa p**da! Ha"
"Ha ha ha ha ha glupia p**da"
"A ty nic innego nie potrafisz powiedziec zamiast TAK SZUCHAM??? Glupia p**da Ha ha ha"
"Ale teraz dopiero dostaniesz kara. zobaczysz!!!! Zadna wymowka mi nie interesuje. Zadna ty falszywa p**da ty!!!!!"

To nawet nie procent wszystkich wiadomości, które otrzymuje nękana kobieta. Od kilku dni dręczyciel zamieszcza na portalach najróżniejsze ogłoszenia, począwszy od "oddam rower" na serwisach randkowych i seks czatach skończywszy. Oprócz umieszczania numerów poszkodowanej wykorzystuje też zdjęcie z jej wizerunkiem, które wraz z numerem służbowym znalazł na stronach internetowych firmy, dla której dziewczyna pracuje.

Ani policja, ani operator sieci komórkowej nie są w stanie pomóc dręczonej kobiecie. - (...) poszłam na komisariat w Bielsku-Białej na ul. Kamińskiego. Zostałam poinformowana, że jeśli złożę zeznania, to sprawa będzie się ciągnęła miesiącami, a ja będę ciągana po komisariatach na zeznania. Inny funkcjonariusz dodał, że najprawdopodobniej numery te to karty kupione w kiosku za 5 zł i nie są oni w stanie dojść, kto z nich dzwoni. Poradzono mi jedynie, żebym poczekała jeszcze trochę i jeśli będzie to trwało dalej, wtedy mogę przyjść złożyć doniesienie o nękaniu - We wciąż aktualizowanym wpisie na docs.google przeczytamy również, że kobieta ma już za sobą więcej rozmów z policją. Mniej więcej w tym czasie pojawił się też nowy symptom stalkingu (złośliwe i powtarzające się nagabywanie, naprzykrzanie się, czy prześladowanie, zagrażające czyjemuś bezpieczeństwu - przyp. autor). Otóż dręczyciel, korzystając z numeru swojej ofiary, dzwoni m.in do jej rodziny, współpracowników  oraz na POLICJĘ! Oczywiście telefony są głuche.

Ponieważ policja przez cały czas namawia młodą kobietę na nieskładanie doniesień i zmiany numeru (jest to "TYLKO wykroczenie"), ta wzięła sprawy we własne ręce, odkrywając, że pokrzywdzonych, prawdopodobnie przez tą samą osobę jest około 200 osób! Zamieściła ona wpis w serwisie Wykop.pl, oraz prosi o "pomoc w nagłośnieniu historii w prasie, telewizji głównie po to, by dotrzeć do jak największej ilości pokrzywdzonych osób i pokazać ogrom sprawy."

Numeru kobieta zmienić nie chce, gdyż nowy zostanie i tak opublikowany na stronach firmy, aby klienci mogli się z nią skontaktować, a dręczyciel zapewnia ją, że nic to nie zmieni. Niestety takie zaledwie wykroczenie niesie za sobą poważne skutki:
- Jestem w trakcie szukania innej pracy. Znam osoby, które zostały zwolnione przez swoich pracodawców, które musiały zamknąć działalność gospodarczą itp. osoby, które mają zrujnowane życie zawodowe i prywatne.

Jeżeli mieliście podobną sytuację, bądź znacie kogoś kto przechodził/przechodzi przez takie piekło, piszcie bezpośrednio do poszkodowanej: [email protected]



od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto