Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Titus Tommy Gunn w Estradzie

vi
vi
Niedzielny wieczór. Ludzie wracają z wieczornej mszy, tylko fani ciężkiego grania o tej waśnie porze na azymut obierają Estradę.

Legenda polskiego metalowego grania odwiedziła Bydgoszcz z solowym projektem, promując płytę "La Peneratica Svavolya".

Na początek niespodzianka - jest support - całkiem przyjemny do posłuchania. To ekipa z Gniewkowa istniejąca od 2005 roku o nazwie Menace. Przez pół godziny można było posłuchać naprawdę konkretnego grania. Dla kontrastu z twórczością Titusa, teksty po polsku i to całkiem ciekawe. Wrażenie jak najbardziej pozytywne, a muzyka godna polecenia. Zresztą, kto ciekaw odsyłam do Radia PiK 19 marca o godzinie 19.

Jak wypadło danie główne, czyli Titus Tommy Gunn? Pytanie retoryczne, bo jak może wypaść ktoś, kto przez dwadzieścia lat trzęsie polską i nie tylko polską sceną metalową? Profesjonalnie podana, świetna muzyka z nowej płyty, energia, dynamika, ostre kawałki, szybkie jak seria z prawdziwego Tommiego Gunna.

Titus Tommy Gunn to trzech muzyków. Trzech gości, którzy robią to, co lubią od długiego czasu i co najważniejsze - razem robią to świetnie. Tylko trzech muzyków, bo i dźwięk i dynamika na scenie sugeruje znacznie więcej. Kondycji Titusowi tylko pozazdrościć. Viking forsuje bębny na całego, a riffy Lemmiego na przemian szybsze i wolniejsze są poezją. Mimo jawnej inspiracji Motorhead w czasie tworzenia płyty, całość zagrana w niepowtarzalnym "titusowym" stylu. Set listę stworzyły oczywiście wszystkie kawałki z "La Peneratica Svavolya" dopełnione coverami Elvisa, Thin Lizzy czy Motorhead. Płyta jest świetna, ale trochę za krótka na pełnometrażowy koncert z bisami oczywiście.

Kto wybrał się w niedzielę do Estrady niewątpliwie miło spędził wieczór. Jedyne zastrzeżenia można mieć do ekipy odpowiadającej za oświetlenie sceniczne. Muszą chłopaki mieć specyficzne poczucie humoru, żeby nie dość, że bardzo skąpo, to jeszcze w obłędny odcień różu pakować rasowych facetów w czarnych skórach. Doda oszalałaby z radości, mi zdecydowanie ekipa Titus Tommy Gunn w ten deseń nie pasowała. Uczta dla ucha owszem, jak najbardziej - ale oczy pieką mnie jeszcze dziś.


Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto