Janusz Trafara - nowy człowiek w Zarządzie Dróg
Wniosek o zwołanie takiej sesji złożył Piotr Król, szef klubu radnych Prawo i Sprawiedliwość. - W pełni zgadzam się z postulatami inicjatorów tej akcji, i nie widzę powodu, dla którego nie mielibyśmy jej poprzeć - przyznaje w rozmowie z „Pomorską”.
Dodajmy, że pomysłodawcami uchwały są Zdzisław Tylicki, prezes okręgowego oddziału Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Bydgoszczy oraz Bogdan Dzakanowski z Bydgoskiej Bramy Porozumienia.
Mleko już się rozlało
- Choć formalnie potrzebowaliśmy tylko tysiąca podpisów pod wnioskiem do Urzędu Miasta, to w bardzo krótkim czasie udało nam się zebrać aż dziesięć razy więcej. Szczerze liczę, że radni będą w stanie to uszanować - podkreśla Dzakanowski. Społecznik przyznaje też, że jest już po rozmowach z przedstawicielami trzech klubów - PiS, SLD, Miasta dla Pokoleń i Romanem Jasiakiewiczem, przewodniczącym Rady Miasta, a także aktualnie jedynym niezrzeszonym rajcą.
- Od wszystkich mamy ustne gwarancje poparcia dla uchwały. Z arytmetycznych wyliczeń daje nam to 17 głosów w 31-osobowej Radzie. Mimo to wciąż prowadzimy jednak rozmowy i szukamy jeszcze większego poparcia. Na razie więc można chyba powiedzieć tylko, że mleko właśnie się rozlało, ale dopiero zobaczymy, co będzie dalej - dodaje.
PO zdania nie zmienia
Przypomnijmy, że projekt uchwały dotyczy przywrócenia kilku ulg, które niedawno wykreślono z taryfikatora bydgoskiej komunikacji miejskiej. Chodzi m.in. o: przywilej darmowych przejazdów dla pracowników MZK, ulgi dla głuchoniemych i honorowych dawców krwi oraz o obniżenie limitu wiekowego uprawniającego do jazdy bez biletów z 70. do 65. roku życia.
Ich cofnięcie miało być jednym ze sposobów na znalezienie oszczędności w kasie bydgoskiego Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.
- Już raz głosowaliśmy w tej sprawie i do dziś nasz klub nie zmienił swojego stanowiska - nie zostawia złudzeń Zbigniew Sobociński, szef największego klubu Platformy Obywatelskiej. - Ale oczywiście nie jesteśmy jedyni w Radzie i przy odpowiedniej większości jest możliwość przyjęcia każdej uchwały - dodaje polityk.
Na razie nie ma więc pewności, jak ostatecznie zakończy się inicjatywa bydgoskich społeczników. Ostateczna decyzja zapadnie 12 lutego.
(BOG)
Zakochanych do tramwaju. Walentynki 2014 w Bydgoszczy
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?