Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojtek Bogdan: Zakochałem się w Senegalu i Gambii

Redakcja
Wojciech Bogdan, młody bydgoszczanin przed rokiem wybrał się do ...
Wojciech Bogdan, młody bydgoszczanin przed rokiem wybrał się do ... nadesłane
Wojciech Bogdan, młody bydgoszczanin przed rokiem wybrał się do Senegalu i Gambii. Zakochał się nie tylko w Afryce, ale też w pewnej dziewczynie. Teraz chce tam wrócić, ale już nie samolotem, tylko... skodą.

To nie była jego pierwsza tak duża i egzotyczna wyprawa. Wcześniej odwiedził już miedzy innymi Amerykę Środkową i Bliski Wschód. Na pomysł Senegalu i Gambii wpadł już w 2009 roku.

- Zupełnie przypadkiem - mówi. - Pewnego dnia wpadłem do kolegi, który tak jak ja mieszka na Bartodziejach. I tam poznałem Abdula, pochodzącego z Senegalu. Taka podróż już wcześniej chodziła mi po głowie. Pomyślałem że z nim będzie po pierwsze bezpieczniej, a po drugie o wiele ciekawiej. Po drodze dołączył do nas jeszcze jeden znajomy - Piotr Kaszubski. I tak, w trójkę zaczęliśmy planować podróż.

Ostatecznie wyjechali dopiero przed rokiem. - A dokładnie na początku lutego 2013 - opowiada Wojtek. - Najpierw pociągiem do Krakowa, stamtąd do Madrytu i wreszcie z Madrytu do Dakaru.

Zanim o tym, jak było na miejscu, parę słów o tym, co trzeba zrobić, żeby się do takiej podróży przygotować. - Zaczęliśmy od śledzenia tego, co ludzie piszą na forach podróżniczych - wylicza Wojtek. - Wiedzieliśmy, że musimy załatwić wizę i obowiązkowo zaszczepić się przeciwko żółtej febrze. Do tego wyposażyliśmy się w leki antymalaryczne. I w drogę.

Z Madrytu do Dakaru lecieli 5 godzin. Pierwszy tydzień spędzili u rodziny Abdula. - Między typową polską a typową senegalską rodziną są duże różnice. Poziom życia jest zupełnie inny, a jednocześnie Senegalczycy są o wiele bardziej szczęśliwi od narzekających Polaków - śmieje się. - Poza tym już w samej wielkości rodzin są różnice. U nas zwykle model wygląda dwa plus jeden albo dwa plus dwa. Tam normą jest posiadanie ok. 8-12 dzieci.

Stamtąd podróżnicy ruszyli do regionu Casamance. - Płynęliśmy promem 13 godzin. - A jak warunki? - pytam. - Świetne, prom na europejskim poziomie. Ale nie zawsze tak było - wspomina. - Kilka lat temu doszło tam do poważnego wypadku. Stary prom zatonął, bo był przeładowany i w kiepskim stanie technicznym. Zginęły wtedy setki osób.

Na koniec zostawili sobie Gambię. - Spędziliśmy trochę czasu w mieście Banjul, czyli w stolicy Gambii - opowiada. - Później ruszyliśmy dalej, w głąb kraju, z plecakiem z namiotami. Znaleźliśmy się w Kololi, turystycznym regionie. Szukaliśmy tanich noclegów, nic nie było, w końcu poznaliśmy Anglika, który mieszka tam od 8 lat i pozwolił nam rozbić namiot na jego podwórku. Poznaliśmy całą jego rodzinę, między innymi też Sonnę, siostrę jego żony. I  w Sonnie się zakochałem. Dlatego teraz chcę tam wrócić. I jeszcze dlatego, że tam życie płynie zupełnie inaczej.

Wojtek planuje wyprawę na marzec tego roku. Ale tym razem będzie inaczej niż przed rokiem. - Wybieram się z kolegą, ale nie będziemy lecieć, tylko pojedziemy... skodą. Będziemy jechać około 10 może 12 dni. A na jak długo? - tego jeszcze nie wiem - śmieje się.

Europę chcą pokonać jak najszybciej się da. Przystanki chcą sobie zrobić w Maroku i może w Mauretanii. A później już prosto do celu. - Przed wyjazdem chcę zorganizować zbiórkę rzeczy - ciuchów i przede wszystkim starego sprzętu elektronicznego, którego tam bardzo brakuje. Chcę nawiązać współpracę z ministerstwem edukacji w Gambii. I przekazać ten sprzęt do szkół.  Co dalej, zobaczymy.

Wojtek już z pierwszej podróży przywiózł dużo materiału wideo. - Kręciliśmy filmy bez żadnego scenariusza i bez jakiegoś planu. Wyszło całkiem nieźle - dodaje. - Tym razem chcemy to zrobić w trochę bardziej przemyślany sposób. Wszystko będzie można oglądać na moim blogu i na Facebooku.

Na razie można oglądać siedem odcinków senegambijskiej przygody. Wkrótce będzie tego jeszcze więcej.  Wartko pisane relacje z wyprawy, masę zdjęć i kolejne odcinki filmów zobaczycie pod adresem  www.donbigosso.blogspot.com i na profilu SeneGambia na Facebooku.

Joanna Pluta

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto