Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyznaczyliśmy 18. południk w centrum miasta!

Redakcja
Nie mieliśmy pewności, gdzie dokładnie przebiega południk. Teraz już wiemy! W słoneczne popołudnie, 11 sierpnia 2010 roku geodeta Mirosław Kawalir z firmy Geo-Inwest, oficjalnie wyznaczył 18. południk długości geograficznej wschodniej, przebiegający przez centrum miasta.

Wspólnie z Gazetą Pomorską, portalem społecznościowym MM Bydgoszcz, Radiem GRA, przyglądaliśmy się pracy pana Mirosława Kawalira na Starym Rynku i skwerze przy ulicy Karmelickiej.
- Pochodzę z Lidzbarka Warmińskiego i od jakiegoś czasu mieszkam i pracuję w Bydgoszczy. Gdy poproszono mnie o pomoc, od razu zgodziłem się nieodpłatnie wyznaczyć przebieg południka. Traktuję to jako prezent dla mojego nowego miasta – mówi pan Mirosław.

Południk na 100%

Teraz już wiemy ponad wszelką wątpliwość, gdzie mamy 18. południk. Otóż przecina on Stary Rynek, przechodząc przez podest Pomnika Walki i Męczeństwa, w odległości zaledwie kilku metrów na wschód, dalej ścina róg kamienicy na skrzyżowaniu Starego Rynku i ul. Ks. Tadeusza Malczewskiego. Następnie wbija się w Brdę, przecinając wyspę św. Barbary i trafia na skwer po drugiej stronie Brdy przy ul. Karmelickiej.

Dokładnie tędy przebiega 18. południk - na linii punkt pomiarowy i pan Mirosław. W głębi widać przecięty róg kamienicy

Tak go wyznaczaliśmy.

- Nie wdając się w szczegóły, ta metoda daje dokładność pomiaru do 3 centymetrów w poziomie i 5 centymetrów na wysokości przy wykorzystaniu nowoczesnej techniki satelitarnej – tłumaczy pan Mirosław. Urządzenie, którym się posługuję w pracy i z którego korzystaliśmy przy pomiarach to odbiorniki GPS Trimble 5800. Jest to rodzaj anteny w kształcie spodka umieszczonej na rozkładanej 3-metrowej stalowej tyczce, połączonej z rejestratorem polowym – wyjaśnia geodeta.

Jak zobaczyć południk? Pięć punktów na płycie rynku

Linia przebiegu została oficjalnie i profesjonalnie wyznaczona w terenie. Na płycie Starego Rynku zostały umieszczone punkty pomiarowe w formie pięciu metalowych bolców, które służą do stabilizacji punktów tyczonych. Jest to rodzaj metalowego gwoździa, na którym znajduje się napis „punkt pomiarowy”.

Punkt pomiarowy na płycie Starego Rynku

W czasie spaceru warto ich poszukać między kostką brukową i południk wyznaczyć samemu. Punkty pomiarowe rozmieszone są na całej długości płyty rynku w jednej linii. Odszukanie ich nie stanowi problemu. Dla czytelności zostały spryskane farbą. Kolejne dwa punkty pomiarowe zostały wbite na chodniku i na klombie przy ul. Karmelickiej. Tam również wyznaczyliśmy przebieg 18. południka.

Dlaczego to zrobiliśmy?
Z kilku powodów. To perełka geograficzna, która powinna zostać wyeksponowana w naszym mieście. Nic w tym szczególnego, że południk przechodzi przez nasze miasto, ale że przechodzi przez jego centralny plac, to już dar od geografii, ciekawostka turystyczna, którą należy wykorzystać i w szczególnej formie oznaczyć lokalizację południka na płycie rynku. Zawsze spotykając się na centralnym placu miasta ze znajomymi, można się umówić przy „osiemnastym”. Tu nie ma nad czym się zastanawiać. Trzeba to zrobić - tym bardziej, że dotychczasowe oznaczenia funkcjonujące na Wyspie Młyńskiej i Śluzie Miejskiej, prócz tego, że zostały ustawione błędnie w terenie (teraz już o tym wiemy), nie są opatrzone  żadną informacją turystyczną. W Cekcynku oznaczono południk odpowiednim postumentem i dodatkowo wskazano miejsce za pomocą znaku informacyjnego.

__

_Znak informacyjny w Cekcynku
_

__Turyści odwiedzający nasze miasto, a i sami rdzenni mieszkańcy grodu, pytani o przestrzenny model kuli ziemskiej na wyspie z przekonaniem odpowiadali, że to rodzaj rzeźby. Należy to zmienić. Wstępnie urzędnicy w osobach wiceprezydenta Bydgoszczy pana Macieja Grześkowiaka poparli pomysł oznaczenia południka na płycie rynku. Teraz mamy jego finalny przebieg. Należny przygotować projekt i wcielić go w życie. Prace archeologiczne zostały zakończone i nie ma na co czekać.

Łuczniczka Nova strzela w południk

To kolejny powód, dla którego wyznaczyliśmy przebieg południka w terenie. Miasto zamierza postawić w okolicach Opery Nova pomnik Łuczniczki Novej autorstwa Macieja Jagodzińskiego-Jagenmeera. Owa rzeźba jest współczesnym przedstawieniem Łuczniczki, która jest smuklejsza od pierwowzoru Ferdinanda Lepcke sprzed Teatru Polskiego. Skoro ma stanąć w okolicach Opery Nova, niech stanie na linii i wyznacza 18. południk kierunkiem, w którym strzeliła z łuku.

_ _

_To idealne miejsce na pomnik Łuczniczki Nova. Południk przecina klomb z kwiatów i biegnie w kierunku asfaltowej alejki.
_

Takie miejsce jest na skwerze przy ul. Karmelickiej. Dlatego wyznaczyliśmy również tam przebieg linii. Nova Łuczniczka z powodzeniem może stanąć na obecnym klombie przy zbiegu ul. Karmelickiej i Marszałka Focha.
Będzie doskonale widoczna z drogi i chodnika. Miejsce jest odpowiednie z dwóch powodów.
Pierwszy to powód historyczny. Przed wojną pierwowzór Łuczniczki postawiono w niedalekiej odległości przy ul. Mostowej. Został on po wojnie przeniesiony do parku przed Teatrem Polskim. Drugi to powód „współczesny”. Skoro Łuczniczka, w mojej ocenie, ma nawiązywać do współczesnego symbolu miasta, niech stanie na „nowym” miejscu, właśnie na samym południku. Jestem przekonany, że będzie się dobrze komponować pod względem historycznym i architektonicznym. Miejsce jest do tego idealne i nie będzie przeszkadzało w przyszłości w czasie realizacji ewentualnych pomysłów na wykorzystanie Placu Teatralnego.

Co dalej z Łuczniczką Nova?

Pan wiceprezydent Maciej Grześkowiak nie ma nic przeciwko pomysłowi postawienia Łuczniczki Novej na owym skwerze, zastrzegając, że trzeba dokładnie określić przebieg południka. W podobnym tonie wypowiedział się autor projektu rzeźby, podkreślając jednocześnie, że to będzie możliwe, jeśli uda się zagwarantować postawienie Łuczniczki na południku w takim miejscu, żeby ją odpowiednio dobrze wyeksponować.

Historia, geografia i współczesność

Nova Łuczniczka ma stanąć na kuli, aby była bardziej widoczna. Uważam, że owa kula w sposób przestrzenny może nawiązywać do kuli ziemskiej i siatki geograficznej. Na tym etapie prac nad pomnikiem wszystko jest możliwe.

Myślę wiec, że dogodniejszego miejsca na wyeksponowanie rzeźby nie ma. Taka forma łączyłaby historię, współczesność i geografię w jedno. Na klombie kwiatowym został wbity drewniany kołek z nabitym punktem pomiarowym. Każdy może go zobaczyć.

_ _

__

Znając już przebieg południka na skwerze przy zbiegu ul. Karmelickiej i Marszałka Focha, mam zamiar przekonać urzędników miasta do mojego pomysłu. W ciągu dwóch tygodni otrzymam od geodety raport z pomiarów punktów, przeprowadzony na Starym Rynku i skwerze przy ul. Karmelickiej. Raport będzie zawierał charakterystykę dokładności pomiaru oraz współrzędne w układzie geograficznym. Całość raportu razem z dokumentacją fotograficzną przekażę na ręce pana Prezydenta Konstantego Dombrowicza z prośbą o zajęcie stanowiska i pomoc w realizacji pomysłu.

Do tematu wkrótce powrócę.

Dziękuję serdecznie geodecie panu Mirosławowi Kawalir z firmy Geo-Inwest za pomoc przy wyznaczeniu południka.

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto