>>> 18 Stopni na Wschód od Greenwich
Przy pomocy profesjonalnego urządzenia GPS sprawdziłem jego przebieg przez Rynek. Południk przecina płytę kilka metrów na wschód - między pomnikiem a schodami. Dalej przecina Brdę, Wyspę św. Barbary i skwer w pobliżu ul. Karmelickiej. Aby jednak profesjonalnie wyznaczyć jego przebieg niezbędny jest pomiar wykonany przez geodetę.
Dar od geografii
Dar jaki otrzymaliśmy od geografii, ratusz i mieszkańcy powinni wykorzystać do promocji Bydgoszczy. I tak się stanie. Prawdą jest, że południki przebiegają przez wiele miast na świecie i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Ten sam 18. południk przecina m.in. Sztokholm, Dubrownik i Kapsztad. Przypuszczam jednak, że w żadnym europejskim mieście, a może i na świecie, południk nie przebiega dokładnie przez centralny plac miasta. To będzie doskonałe miejsce spotkań mieszkańców i turystów - nasza marka, wizytówka, ciekawostka!
Urzędnicy i media na tak!
Tematem zainteresowałem regionalne media, a dzięki nim urzędników miejskich.
- Prawie połowa projektów przygotowanych na konkurs na zagospodarowanie Starego Rynku uwzględniała lokalizację południka. To znaczy, że architekci też to wychwycili - mówi wiceprezydent Maciej Grześkowiak w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". - Niestety, zwycięska praca akurat nie zawiera tego elementu. Ale jestem jak najbardziej za tym, by geodeta dokładnie wymierzył to miejsce i by w jakiś sposób to upamiętnić.
- Dla nas póki co najważniejsze są wyniki prac archeologicznych - tłumaczy dla "Wyborczej" wiceprezydent Lucyna Kojder-Szweda. - Jesteśmy otwarci na takie propozycje. Sama mam wiele pomysłów, co można by zrobić. Zależy nam, by zostawić na Rynku jak najwięcej historii. Dlatego będziemy rozważać wszystkie ewentualności.
Łuczniczka Nova i nowa lokalizacja
Cieszy mnie, że urzędnicy popierają pomysł zaznaczenia południka na płycie Starego Rynku. Idąc dalej tropem promowania naszego miasta - ciekawym projektem na nadanie południkowi nowego wymiaru byłoby ustawienie na nim pomnika Łuczniczki Nova autorstwa rzeźbiarza Macieja Jagodzińskiego-Jagenmeera. Linia strzału z łuku wyznaczałby kierunek przebiegu południka. Miasto ma wstępną koncepcję, aby pomnik postawić koło Opery Nova - pisała o tym "Gazeta Pomorska". Lokalizacja nie jest przesądzona. Miejscem idealnym na tę inicjatywę byłby skwer na rogu ulic Karmelickiej i Marszałka Focha, tuż obok Opery Nova. Dlaczego? Miejsce jest reprezentacyjne, w niedalekiej odległości od opery i pierwotnego miejsca postawienia pierwowzoru. Umiejscowienie pomnika na południku zaznaczyłoby jego dalszy przebieg w mieście, a jednocześnie nadało nowej Łuczniczce wymiaru historyczno – geograficznego.
Co o tym sądzicie? Wypowiadajcie się w komentarzach!
Zobacz też:
- Zgubiliśmy 18 południk i go... znaleźliśmy? [wideo]
- Ten nasz drugi "18 południk”?
- Nowa, współczesna "Łuczniczka" stanie przed Operą Nova
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?