Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zawisza znów nie zwyciężył. Kolejarz wywozi punkt z Bydgoszczy

Redakcja
Zawisza nie zdołał pokonać Kolejarza Stróże. Bydgoszczanie ...
Zawisza nie zdołał pokonać Kolejarza Stróże. Bydgoszczanie ... Jarosław Pruss
Zawisza nie zdołał pokonać Kolejarza Stróże. Bydgoszczanie zdobyli jednak punkt, który może okazać się bardzo ważnym na koniec sezonu.

Podopieczni Janusza Kubota grają tegorocznej wiosny poniżej oczekiwań. Po porażce w Radzionkowie, Zawisza chciał wygrać na własnym boisku z Flotą Świnoujście. Niestety, po straconej bramce w doliczonym czasie gry mecz zakończył się tylko remisem. Później była jeszcze porażka w Ząbkach, wiec do sobotniego meczu z Kolejarzem bydgoszczanie przystąpili podwójnie zmobilizowani.

Niestety, stracili już bramkę w 3. minucie. Wtedy to bowiem z bliskiej odległości do siatki trafił doświadczony Wolański. - Nie mogłem zbyt wiele zrobić w tej sytuacji. Poczułem złość i bezsilność. To była tragedia. Przede mną ciężka noc - mówił Andrzej Witan, bramkarz bydgoskiego zespołu.

- Zaczęliśmy mecz bardzo nerwowo. Widać było jednak, że nasza drużyna bardzo chce wygrać - analizował sytuację Janusz Kubot, trener bydgoskiego zespołu. Zawisza nie mógł znaleźć recepty na dobrze zorganizowany zespół ze Stróży. Ponadto w ostatnich minutach pierwszej części gry stracił Pawła Zawistowskiego, który po zderzeniu głową z Szuprynem został odwieziony karetką do szpitala.

Po zmianie stron obraz gry nie zmieniał się. W 56. minucie Nitkiewicz obejrzał jednak drugą żółtą kartkę i zawiszanie jeszcze bardziej uwierzyli w swoje możliwości. Już 5 minut później po dośrodkowaniu z rożnego Adriana Błąda do wyrównania doprowadził Paweł Oleksy. - Bardzo się cieszę ze strzelonego gola, ale na pewno nie z wyniku - mówił nam bydgoski obrońca.

Po zdobytej bramce piłkarze "Zetki" mieli jeszcze kilka sytuacji do strzelenia bramki. Im bliżej końcowego gwizdka, tym bardziej w szeregi ich poczynań wkradał się chaos. - My bardziej doświadczeni zawodnicy musimy pomóc młodym zawodnikom. Nie do nich należy to, by ciągnąć ten wózek - mówił po meczu Łukasz Skrzyński, kapitan Zawiszy.

Oby Panie Kapitanie udało się to już w środę, gdy Zawisza zagra w Łęcznej! Zawisza Bydgoszcz – Kolejarz Stróże 1:1 (0:1)
ZAWISZA: Witan  – Cuper, Hrymowicz, Skrzyński, Oleksy – Strąk (46. Błąd), Geworgjan, Zawistowski (45. Ekwueme), Masłowski, Kukol (63. Wójcicki) – Leśniewski

KOLEJARZ: Sobański – Szufryn (45. Bocian), Nitkiewicz, Stefanik, Chrapek (75. Rupa)- Markowski, Cichy, Gryźlak, , Kowalczyk, Walęciak – Wolański (89. Cebula)


JAKUB STYKOWSKI

współpraca: DARIUSZ KNOPIK (GAZETA POMORSKA)

Zobacz też:

Druga rocznica tragedii smoleńskiej

Sonisphere Festival 2012 - konkurs

Zmiany w programie nauczania historii

Wielka Sobota w Bydgoszczy
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga!
» dodaj artykuł
» dodaj zdjęcia
» dodaj wydarzenie
» dodaj wpis do bloga

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto