Na kilka godzin przed śmiercią pan Jan rozmawiał z reporterką Radia Gra. Powiedział - Jestem już spokojny o los moich aniołków. Znalazła się rodzina, która je pokocha.
Dzisiaj odszedł już spokojny o los swoich dzieci.
Przypomnijmy: pan Jan sam wychowywał czwórkę dzieci: Laurę, Dawida, Mateusza i Norberta. Dziewczynka jest najmłodsza, ma 7 lat. 14-letni Norbert, najstarszy syn, cierpi na zespół Downa.
Czytaj więcej o historii pana Jana na pomorska.pl: Jan Szweda, samotny ojciec chory na raka, znalazł rodzinę dla swoich dzieci.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?