Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zniszczył pomnik w centrum Bydgoszczy, musiał odpracować społecznie

Hanka Sowińska
Michał B. nie miał odwagi przyznać się, że pracę wykonuje za  karę. Czy taka forma zadośćuczynienia będzie dla niego lekcją?
Michał B. nie miał odwagi przyznać się, że pracę wykonuje za karę. Czy taka forma zadośćuczynienia będzie dla niego lekcją? Hanka Sowińska
Michał B. dziś po raz ostatni będzie pracował społecznie. To forma zadośćuczynienia za akt wandalizmu na pomniku Rejewskiego.

Wtorek, 13 grudnia, godziny przedpołudniowe. Przy ul. Pod Blankami, w miejscu upamiętniającym bydgoskich Żydów, Michał B. pracuje w pocie czoła.

- Niecodzienny widok - młody człowiek porządkujący właśnie takie miejsce. Z jakiej to okazji? - zagaduję nastolatka.

- To w ramach wolontariatu - słyszę.
- Szkolnego? - drążę temat.
- Nie, ogólnego - zapewnia.

Niewielkich rozmiarów miotełką zdążył zgarnąć sporo zwiędłych liści, które zatrzymały się na palisadzie okalającej memorialny kamień. Za chwilę zbierze je do reklamówki.

Przypomnijmy. Była noc z 9 na 10 lipca. Przy pomniku-ławeczce Mariana Rejewskiego pojawiła się grupa nastolatków. Jednego - właśnie Michała B. - szczególnie zainteresował notatnik trzymany przez kryptologa. Użył nogi, by oderwać tabliczkę. Całe zajście przy pomniku pogromcy Enigmy zostało zarejestrowane przez kamerę miejskiego monitoringu. Chwilę później chłopak trafił do komisariatu. O jego losie miał zadecydować Sąd Rejonowy - Wydział Rodzinny i Nieletnich.

Jak się dowiedzieliśmy, na mocy porozumienia między miastem a opiekunami prawnymi nastolatka sąd zasądził - jako zadośćuczynienie za zniszczenie pomnika - 30 godzin pracy społeczno-użytecznej.

Zobacz również: Ceny paliw poszybowały mocno w górę!

- Sprzątanie zostało rozpisane na pięć dni. Jeszcze dziś Michał B. będzie pracował między innymi przy pomniku w fordońskiej Dolinie Śmierci - mówi Halina Piechocka-Lipka z Biura Konserwatora Zabytków UM.

W ramach kary nastolatek porządkował już groby zasłużonych bydgoszczan, które znajdują się na cmentarzu przy ul. Artyleryjskiej i ul. Grunwaldzkiej oraz na Cmentarzu Bohaterów.

Sprawcy poprzednich aktów wandalizmu płacili kary finansowe. W tym przypadku miasto wyceniło szkodę na 1000 zł.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto