Absolutnie bezbłędny Łukasz Żytko

I-ligowa ekipa ze Świecia, po momentami świetnej grze, pokonała wysoko zielonogórski Zastal 94:64.

Bohaterem spotkania był niewątpliwie rozgrywający gospodarzy, Łukasz Żytko. Ten sprowadzony niedawno z Czarnych Słupsk zawodnik zdobył w sumie 23 punkty, ani razu nie myląc się podczas oddawania rzutów (6/6 za dwa, 2/2 za trzy, 5/5 wolne!). Podopiecznym Aleksandra Krutikowa bardzo zależało na wygranej z Zastalem, z którym niespodziewanie przegrali w pierwszej rundzie. I trzeba przyznać, że od samego początku (w 6 min. 14:1) konsekwentnie to zadanie realizowali.

W pewnym momencie jednak zbyt szybko uwierzyli w zwycięstwo, bowiem jeszcze przed przerwą dali zbliżyć się rywalom na pięć „oczek”.

Jednak ostra reprymenda w szatni dała spodziewane rezultaty. Po przerwie na parkiecie grała właściwie już tylko jedna drużyna. Wystarczy powiedzieć, że pierwsze osiem minut trzeciej kwarty Polpak wygrał 25:9.
Oprócz wspomnianego Żytki, na tablicach bardzo dobrze spisywał się inny nowy nabytek gospodarzy, Przemysław Migała (10 zb.).

„Bardzo się cieszę, że udało się nam wygrać trzy ostatnie spotkania. Jesteśmy teraz samodzielnym wiceliderem, ale zostało jeszcze kilka kolejek, więc musimy być cały czas w pełni zmobilizowani” - powiedział po meczu „Expressowi” drugi trener Polpaku, Tadeusz Gzella.