Władze Bydgoszcz trąbią o sukcesie Park&Ride, ale zdaje się, że do niego jeszcze daleko

W kwietniu na bydgoskich parkingach Park&Ride zanotowano łącznie prawie 3 tysiące parkowań, co stanowi wzrost o 500 biletów jednorazowych w porównaniu do lutego oraz podwojenie liczby parkowań w stosunku do kwietnia poprzedniego roku. Takie dane mogą wydawać się dowodem na rosnącą popularność systemu Park&Ride w Bydgoszczy.

Tomasz Okoński, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, podkreśla znaczenie tego wzrostu: - W kwietniu z systemu skorzystano blisko 3000 razy (nie wliczając biletów bezpłatnych). To o 500 biletów sprzedanych więcej niż jeszcze w lutym bieżącego roku (2489). Rok temu z systemu Park&Ride skorzystano zaledwie 1200 razy. W kwietniu sprzedanych zostało też prawie 50 biletów okresowych (w marcu 30). Obecnie na wszystkich parkingach odnotowujemy wzrost użytkowników.

Problem polega jednak na tym, że parkingi powstały za unijne pieniądze. Zgodnie z założeniami projektu, na który miasto otrzymało dofinansowanie unijne, rocznie powinniśmy mieć około 250 tys. parkowań. Jeżeli nie dojdzie do zwiększenia zainteresowania Park&Ride, to zgodnie z danymi które publikuje ZDMiKP zrealizujemy to założenie jedynie w kilkunastu procentach. To oznacza - jak nieoficjalnie twierdzą niektórzy radni - konieczność rozliczenia dotacji. Na osiągnięcie unijnego wskaźnika Bydgoszcz ma pięć lat.

Korzystanie z parkingów Park&Ride wiąże się z możliwością zakupu biletów okresowych, które pozwalają na pozostawienie auta na parkingu i podróż komunikacją miejską. Ceny biletów są zróżnicowane i dostosowane do różnych potrzeb użytkowników:

• Bilet 1 – dobowy – 12 zł
• Bilet 5 – dobowy – 34 zł
• Bilet 14 – dobowy – 80 zł
• Bilet 30 – dobowy – 108 zł

System Park&Ride w Bydgoszczy oferuje łącznie blisko 1000 miejsc parkingowych na 5 parkingach: Przylesie, Las Gdański, Węzeł Zachodni, Rondo Kujawskie i Grudziądzka. Dostępność tych miejsc może być kluczowa dla dalszego rozwoju i popularyzacji systemu wśród mieszkańców miasta oraz jego gości.