Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Bydgoski Wolontariusz Roku” - jest ich troje

Redakcja
Andrzej Muszyński
Wczoraj w bydgoskim ratuszu rozstrzygnięto konkurs „Bydgoski Wolontariusz Roku”. Była to wyjątkowa okazja, by docenić tych, którzy na co dzień bezinteresownie poświęcają się pomocy ludziom

Konkurs jest organizowany przez bydgoski urząd miasta już od 10 lat. W tym roku zgłoszono do niego aż 37 kandydatów w kategoriach: wolontariusz młodzieżowy, wolontariusz dorosły oraz opiekun wolontariatu.

Warto dzielić się z otoczeniem

Podczas gali laureatom gratulowali m.in. radni, przewodniczący i członkowie Komisji Polityki Zdrowotnej oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej i przedstawiciele Kuratorium Oświaty. Zgromadzonych w sali sesyjnej wolontariuszy witał prezydent Bruski. - Efekty wasze pracy są zauważalne i odczuwalne każdego dnia - mówił gospodarz ratusza i przytaczał słowa Jana Pawła II: „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi”.

Pomaganie daje radość

W kategorii „opiekun wolontariatu” nagrodzono ks. Artura Dylewskiego z Salezjańskiego Stowarzyszenia Wychowania Młodzieży, który zajmował się m.in. organizacją koncertu „Kocham cię św. Mikołaju” oraz półkolonii dla dzieci.

- Jestem niezwykle szczęśliwy, jednak nie dlatego, że to akurat mnie nagrodzono, ale dlatego, że wokół jest tylu ludzi, którzy chcą pomagać innym, którym po prostu „chce się chcieć” - mówił duchowny. - Sam pod swoją opieką mam aż około 70 wolontariuszy. Proszę mi wierzyć, że niektórzy z nich mają własne problemy. Jednak mimo to decydują się, by wychodzić do ludzi i oddawać im cząstkę siebie - dodawał.

Urodzony społecznik

Podczas wczorajszej gali nagrodzone także wieloletnią działaczkę społeczną, znaną szczególnie mieszkańcom Błonia - Grażynę Kufel. - Pochodzę z rodziny, która zawsze poświęcała się pracy społecznej i także ja zostałam wychowana w tym duchu - zaznacza.

- Każdego dnia zgłaszają się do mnie ludzie proszący o pomoc i zawsze cieszę się, gdy mogę komuś jej udzielić. Wdzięczność ludzi to największa nagroda - dodaje Grażyna Kufel. Skąd bierze motywację, by pomagać innym? - Mam wielkie szczęście, w postaci wspaniałego męża i rodziny, która daje mi siłę. Bez nich nie mogłabym tyle pracować, a działam społecznie już od około 25 lat - przyznawała.

Młodzieżowym wolontariuszem roku została Karolina Korman.

(PW)

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto