Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarna Środa w Bydgoszczy. Kobiety po raz kolejny protestowały na Starym Rynku [zdjęcia]

red
"Prawo wyboru, nie prawo terroru", "Martwa dziecka nie urodzę", "Mój brzuch - mój wybór" - to niektóre z haseł, które pojawiły się na transparentach podczas środowej demonstracji w Bydgoszczy. 

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl
"Prawo wyboru, nie prawo terroru", "Martwa dziecka nie urodzę", "Mój brzuch - mój wybór" - to niektóre z haseł, które pojawiły się na transparentach podczas środowej demonstracji w Bydgoszczy. >> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl Wojciech Arkuszewicz
"Prawo wyboru, nie prawo terroru", "Martwa dziecka nie urodzę", "Mój brzuch - mój wybór" - to niektóre z haseł, które pojawiły się na transparentach podczas środowej demonstracji w Bydgoszczy.

Około czterystu osób zebrało się na Starym Rynku. Protestowali przeciwko odrzuceniu projektu Komitetu „Ratujmy Kobiety”, liberalizującego przepisy aborcyjne. Posłowie do komisji skierowali jednak inny projekt.

- Sejm, głosami posłów PiS, PSL, Kukiz15 i innych prawicowych przystawek zdecydował, że będzie procedować projekt zaostrzający prawo aborcyjne i zmuszający kobiety do noszenia i rodzenia płodów niezdolnych do samodzielnego życia – przypominały przedstawicielki komitetu. - To co stało się w Sejmie, to hańba opozycji! Nikt w parlamencie nie reprezentuje kobiet, obywatelek tego państwa. Opozycja mogła, ale tego nie zrobiła! Mogła stawić się w komplecie i zagłosować za naszym projektem. Chociaż symbolicznie pokazać, że popiera prawa kobiet. Dla nas ten gest, ten symbol byłby bardzo ważny.

Uczestnicy zostali poinformowani o tym, jak głosowali bydgoscy posłowie. - Rok 2018 jest Rokiem Praw Kobiet. Nie pozwólmy, by ten rok zakończył się w grudniu tak, jak zaczął się w styczniu – zachęcały do działania kobiety. - Pokażmy, że polskie kobiety potrafią korzystać ze swoich obywatelskich praw. Namawiajmy posłanki i posłów opozycji do tego, by zmazali swoją hańbę, żeby zgłosili nasz projekt jako projekt poselski.

W trakcie manifestacji anarchiści rozdawali gorącą zupę marchwiową z imbirem. - Jest zimno, ta zupa was rozgrzeje - mówił Tomek, przedstawiciel anarchistów. - To, że jest to protest kobiecy, to nie znaczy, że nie dotyczy całego społeczeństwa. Powinniśmy się tu schodzić za każdym razem, kiedy coś takiego się zdarzy. Niech wiedzą, że jeśli będzie nacisk, to pojawi się też opór.

Protesty zorganizowano w całej Polsce. W naszym regionie odbyły się także w Chojnicach i Toruniu. Nawiązywały do manifestacji sprzed ponad roku. Wówczas posłowie skierowali do dalszych prac projekt ustawy całkowicie zakazujący aborcji. Wywołało to falę protestów w całym kraju, a ich punktem kulminacyjnym był „czarny poniedziałek”.

Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju [11.01.2017]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto