Wydział VI Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy postawił zarzuty m.in. wyłudzenia miliona złotych na luksusowe samochody 12 osobom, w tym znanym postaciom bydgoskiego półświatka - Henrykowi M. - "Lewatywie" i Dariuszowi L. ps. "Zadka".
Śledztwo prowadzone przez bydgoski Wydział PZ dotyczy 12 osób, z czego pięć przebywa w areszcie. Są wśród nich Henryk M. ps. "Lewatywa", uważany, obok Waldemara W. ps. "Książę", za czołową postać bydgoskiego świata przestępczego oraz Dariusz L. ps. "Zadka", zamieszany niegdyś w głośną sprawę "zniknięcia" autokomisu przy ul. Gdańskiej, a ostatnio - oskarżony o udział w strzelaninie na pl. Kościeleckich.
Sześciu osobom zarzucono udział w grupie przestępczej, kierowanej właśnie przez "Lewatywę" i "Zadkę".
Grupa miała trudnić się przede wszystkim wyłudzeniami kredytów bankowych na samochody drogich marek, takich jak mercedesy klasy S czy leksusy. W sumie wyłudzono kwotę 1 mln zł, usiłowano zaś wyłudzić dalsze 250 tys. zł. Posługiwano się przy tym sfałszowanymi zaświadczeniami o zarobkach, dochodach firm, a także nieprawdziwymi zeznaniami podatkowymi.
Jak nas poinformował Jan Bednarek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, akt oskarżenia w tej sprawie może być gotowy jeszcze w tym roku.
Jako ostatni do grona aresztowanych dołączył w środę "Lewatywa". Obecnie w bydgoskim Sądzie Rejonowym toczy się przeciw niemu proces o wymuszenia rozbójnicze. Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Północ kończy zaś śledztwo dotyczące nielegalnego podsiadania broni i kierowania gróźb karalnych. Również do tej sprawy Henryk M. przebywa w areszcie.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?