Czujni świadkowie zatrzymali pijanych kierowców

Pierwsza sytuacja dotyczy ujęcia obywatelskiego. Jeden z kierowców zwrócił uwagę swoim sposobem jazdy na drodze krajowej nr 5 a później na al. Jana Pawła II w Bydgoszczy. O sytuacji został powiadomiony dyżurny komisariatu na Wyżynach.

W chwili, gdy kierowca Hondy Civic zjechał na stację paliw, inni zmotoryzowani uniemożliwili mu dalszą jazdę i czekali z nim na przyjazd policji. - Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało się, że mężczyzna ma 2,6 promila alkoholu w organizmie. 54-latek stracił prawo jazdy i odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości - informuje st. asp. Lidia Kowalska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.

Także w drugim przypadku policja została poinformowana o podejrzanym kierowcy. Świadek zaalarmował dyżurnego z Wyżyn, że zatarasował przejazd kobiecie, która przyjechała do sklepu. Świadek widział wcześniej, że pojazd zjeżdża na przeciwny pas i jedzie od jednej krawędzi jezdni do drugiej.

- Mężczyzna stwierdził, że w pewnym momencie zatrzymał swoje auto na poboczu obawiając się, że może dojść do zderzenia - dodaje st. asp. Lidia Kowalska.

Po przyjeździe funkcjonariuszy okazało się, że podejrzane auto odjechało. Podczas poszukiwań okazało się, że tym razem za kierownicą usiadł mężczyzna. Na widok radiowozu zaczął dodatkowo przyspieszać i nie reagował na sygnały dźwiękowe. Po chwili został zatrzymany na stacji paliw w Januszkowie.

Mundurowi zatrzymali zarówno mężczyznę, jak i kobietę, która, jak się okazało, nie miała uprawnień do kierowania pojazdem. Dodatkowo oboje byli pijani. Przeprowadzone badanie wykazało odpowiednio 2,2 i 2,6 promila alkoholu. Oboje usłyszeli zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.