Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Derby nasze! [relacja]

Dawid Sępiński
Dawid Sępiński
Piłkarze Zawiszy pokonali na swoim boisku toruńską drużynę 2:0. Piękna oprawa połączona ze skuteczną w pierwszej połowie grą bydgoskiego zespołu dała wspaniałe, satysfakcjonujące widowisko.

Początek spotkania ukazał sporą nerwowość w poczynaniach obu drużyn. Żadna z ekip środowego spotkania nie oddawała pola gry rywalom, co skutkowało statyczną i mało odkrywczą grą. Sytuacja na boisku zmieniła się w 21. minucie, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego pięknym strzałem głową popisał się Piotr Bareja. Uderzenie okazało się na tyle dokładne, że bramkarz gości, Kamil Woźniak, skapitulował i zawodnicy oraz kibice Zawiszy Bydgoszcz mogli cieszyć się ze zdobycia pierwszej bramki.

Bydgoszczanie nie spoczęli na laurach i starali się zwiększyć wypracowaną przewagę. Kolejne akcje bydgoskiej ofensywy skutkowały licznymi strzałami na bramkę gości. Jeden z takich strzałów w 26. minucie oddał Krzysztof Szal, jednak piłka posłana na bramkę chronioną przez Woźniaka okazała się zbyt słaba, aby zaskoczyć bramkarza gości.

Gracze Elany Toruń po stracie gola starali się uspokoić swoją grę. Coraz staranniej rozprowadzali piłkę po placu gry, często przerzucając futbolówkę na przeciwległą stronę boiska. Dokładnie cztery minuty od momentu, kiedy na stadion zostali wpuszczeni kibice gości, padła druga bramka dla Zawiszy. W 40. minucie wychowanek bydgoskiego klubu skorzystał z błędu obrońców i bez problemów, delikatnym strzałem umieścił piłkę w siatce.

- Przy stracie drugiego gola błąd popełnił Dawid Zamiatowski. Po raz kolejny tracimy bramki w podobny sposób - wymieniał przyczyny porażki trener gości Wojciech Wrończyk. - Jestem pod wrażeniem gry Szala, który w efektywny sposób wykorzystał swoją szansę - dodaje.

Pierwszą odsłonę zakończył strzał z rzutu wolnego Marcina Kozłowskiego, który obronił bramkarz Elany Toruń.

- W pierwszej połowie to my stawialiśmy warunki na boisku, kolejne 45 minut należało do piłkarzy z Torunia - informował po spotkaniu Piotr Tworek. Słowa szkoleniowca Zawiszy odnajdują odzwierciedlenia w poczynaniach gości, którzy drugą połowę starali się spożytkować na odrobienie strat z pierwszych 45 minut. Całe szczęście, między słupkami w bydgoskiej drużynie stał Maciej Kowalski, który pięknymi paradami uniemożliwił zdobycie gola toruńskim napastnikom.

Ostatnie minuty spotkania należały ponownie do graczy z ul. Gdańskiej. Najpierw świetną okazję do zdobycia trzeciego gola dla swojej ekipy miał Arkadiusz Kozłowski, którego akcja przyniosła jedynie rzut rożny naszej drużynie. Chwilę później do piłki doszedł zmiennik strzelca pierwszego gola Piotra Barei – Mariusz Barlik, ale po raz kolejny skuteczną obroną popisał się Kamil Woźniak.

Spotkanie przedłużone o kilka minut przez Damiana Skórkę zakończyło się wygraną bydgoszczan 2:0.

- Jesteśmy niezwykle szczęśliwi z odniesionego zwycięstwa.- informował po meczu trener Piotr Tworek. - Przed spotkaniem mówiłem piłkarzom, aby nie myśleli o innym pojedynku, tylko skupili się na meczu z Elaną. Derby traktujemy szczególnie, dlatego też wygrana cieszy nas podwójnie. Z każdym spotkaniem ja jako trener oraz piłkarze staramy się, aby dorównać naszym kibicom, którzy zorganizowali piękny doping i stworzyli niesamowitą atmosferę na stadionie - zakończył.

Kolejny pojedynek Zawisza Bydgoszcz rozegra w Słubicach z tamtejszą Polonią.

>> Zapraszamy również do obejrzenia obszernej fotorelacji ze spotkania Zawiszy Bydgoszcz z Elaną Toruń, która wkrótce pojawi się na łamach MM-ki! <<

Bramki: Bajera (21.), Szal (40.)

Zawisza: Kowalski - Cuper, Tomczak, Łukaszewski, Rogalski - M. Kozłowski (62. Piętka), Szczepan, Maziarz, A. Kozłowski - Szal (75. Cichowlas), Bajera (73. Barlik).

Elana: Woźniak - Zamiatowski, Kowalski, Świderek, Wróbel - Charzewski, Młodzieniak, Loda, Zamara (46. Atanacković) - Bilski (46. Manelski), Wierstak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto