Dużo uwag do projektu nowej drogi

Spotkanie było wynikiem sporej liczby uwag, jakie mieszkańcy Wzgórza Wolności mieli do projektu nowej inwestycji. - Część wniosków uwzględniono i zostaną wprowadzone do projektu - informuje Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. I wylicza, że wśród nich znalazły się m.in.: propozycje zwiększenia liczby miejsc parkingowych przy Karpackiej 39, budowy dodatkowych zjazdów na posesje, albo takiej przebudowy ulicy Glinki w rejonie numeru 1 i 1a, aby pojazdy skręcające w lewo na teren tej posesji nie blokowały ruchu.

Łącznie w zebraniu wzięło udział kilkadziesiąt osób. Byli też ci mieszkańcy Wzgórza Wolności, którzy najbardziej boją się, że brak bezpośrednich łączników alei Jana Pawła II z wiaduktem, który ma nad nimi powstać, spowoduje większy ruch na Ujejskiego.

- Było dużo ludzi, ale i konstruktywna dyskusja - potwierdza Zdzisław Tylicki, zastępca prezesa Rady Osiedla Wzgórze Wolności. - Sam mam okna w mieszkaniu na tę ulicę i doskonale rozumiem obawy tych osób. Z drugiej jednak strony trafił do mnie zarówno argument o lokalnym charakterze całego tego układu, jak i zapewnienia specjalistów od audytu bezpieczeństwa ruchu drogowego, czy informacja, że docelowo powstanie druga nitka wiaduktu, która zlikwiduje ten problem - twierdzi społecznik.

- A mnie i moich sąsiadów to akurat nie przekonuje - twierdzi Piotr, nasz Czytelnik i mieszkaniec osiedla. - Więcej samochodów na Ujejskiego będzie faktem, którego nikt nie podważa. Szkoda tylko, że nikt nie jest w stanie wziąć już teraz odpowiedzialności za ewentualne wypadki, jakie pojawią się w rejonie naszej szkoły, przedszkola, czy szpitala.

Nasz Czytelnik złożył jeszcze wniosek o budowę brakujących ślimaków i przy okazji o dwupoziomowe skrzyżowanie Trasy Uniwersyteckiej z Ujejskiego. - Dostałem zapewnienie, że projektanci dokładnie się do niego ustosunkują. Naprawdę liczymy, że się uda, ale drogowcy nie zostawili nam większych nadziei - dodaje.

(BOG)