Dzisiaj w naszej rubryce municypalni dzielnicowi, którzy opiekują się Jachcicami i Piaskami. Osiedlami, gdzie jak się okazuje, nie jest tak sielsko jak na pierwszy rzut oka wygląda.
- Piaski to część Bydgoszczy gdzie stoją praktycznie same domki jednorodzinne, nawet sklepów jest tutaj niewiele - charakteryzuje swój rewir Wojciech Sobociński. - Wokół jest las, przepływająca niedaleko Brda, więc wydawałoby się, że jest to spokojna okolica. Nic bardziej mylnego.
Podobną opinię o swoim terenie ma opiekujący się Jachcicami Piotr Krzewiński.
- Mój rewir jest bardzo podobny do terenu kolegi. Domki jednorodzinne, wokół zaś las i to samo złudne poczucie spokoju i bezpieczeństwa - komentuje.
- Na Piaskach jest na szczęście tylko jeden sklep spożywczy przy którym zbierają się wielbiciele mocniejszych trunków, co zdecydowanie ułatwia zadanie kontrolowania przestrzegania zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych - mówi Wojciech Sobociński. - Niestety, coraz częściej nie tylko się tam pije. Dochodzi do wymuszeń i napadów.
- O wiele więcej sklepów jest na Jachcicach, gdzie punktów spotkań wielbicieli alkoholu jest przynajmniej kilka - uzupełnia Piotr Krzewiński. - Mamy tutaj także duży problem z wandalizmem, czego nie ma na Piaskach. Chodzi o wybijanie szyb w miejscowej szkole, do czego dochodzi szczególnie często w czasie wakacji, zarówno letnich jak i zimowych.
Kłopoty ze śmieciami są jednak wspólne dla obu osiedli.
- Teraz sytuacja jest już opanowana, ale wywóz śmieci do lasu przez jakich czas był prawdziwą zmorą - wyjaśnia Wojciech Sobociński. - Zapobiegawczo kontrolujemy tereny posesji, sprawdzając czy domki wyposażone są w odpowiedniej wielkości kontenery. Poza tym, dwa razy w roku organizujemy akcje wywozu niepotrzebnych rzeczy.
Podobnie jest z włamaniami do mieszkań.
- Obserwujemy w ostatnim czasie, zarówno na Jachcicach jak i Piaskach, coraz większą liczbę włamań do domków. Współpracujemy bardzo ściśle z policją i liczymy na szybką poprawę sytuacji - mówi Piotr Krzewiński.
Obaj municypalni są doświadczonymi Strażnikami Miejskimi. Każdy z nich ma "na koncie" interwencję, która zapadła mu w pamięć.
- To było krótko po tym, jak dostaliśmy rowery. Jechaliśmy rowerami na patrol, gdy minęła nas dwójka młodych ludzi, podróżujących "komarkiem" bez kasków. Wyprzedzając nas, śmiali się, że i tak nic im nie zrobimy. Bardzo się zdziwili, gdy ich dogoniliśmy i zmusiliśmy do zatrzymania się - wspomina Piotr Krzewiński.
- Na jednym z patroli dostaliśmy zgłoszenie o uciekinierze z Domu Dziecka, który mógł być w naszym rewirze. Spostrzegłem chłopaka, który na nasz widok rzucił się do ucieczki. Okazało się, że to był poszukiwany przez nas zbieg. Uciekał, bo miał przy sobie kradzione radio.- opisuje Wojciech Sobociński.
Rejon, którym opiekują się Wojciech Sobociński i Piotr Krzewiński to osiedla Jachcice i Piaski. Telefon kontaktowy to 0502 - 869 - 022 lub 986 (strażnicy nie mają "komórki").
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?