- Szanujemy tradycję, ale nie można przekraczać pewnych granic. Kubeł wody wylany na głowę przypadkowej osoby, która sobie tego nie życzy, nie jest tradycją, tylko chuligańskim wybrykiem - mówi rzecznik komendanta głównego policji - Mariusz Sokołowski. Policja zapowiada, że będzie karać mandatami nawet do 500 zł lub kierować sprawy do sądów.
W przeszłości śmigus-dyngus to były dwa zwyczaje. Śmigus polegał na symbolicznym biciu witkami wierzby lub palmami po nogach i wzajemnym oblewaniu się wodą, co miało symbolizować oczyszczenie się z brudu i chorób. Do tego doszedł zwyczaj dyngusowania, dający możliwość wykupienia się pisankami z podwójnego lania.
W ostatnich latach coraz częściej dochodziło do przekroczenia granic tradycji. Zdarzały się bowiem przypadku, w których młodzi ludzie wiadrami wody oblewali przechodniów i jadące ulicą samochody.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?