W miłej atmosferze, przy kawie, ciastku i lampce wina, zainteresowane mogły najpierw obejrzeć pokaz kreacji jesienno-zimowych z kolekcji Aleksandry Zawołańskiej (Pracownia z Pomysłem Olaga przy Gdańskiej 115 oraz Salon Aleksandra Forte przy Chodkiewicza 18).
Pojawiły się tu akcenty z kolekcji współpracującej ostatnio z Aleksandrą Zawołańską Zuzanny Barteckiej, wrocławskiej projektantki, u której często spotykanym materiałem jest len. W prezentowanej w czwartek kolekcji także sporo było jego odsłon.
- Nie należy chować lnu na wiosnę czy lato – zauważa stylistka Marta Kubiczek. - Len grzeje również jesienią i zimą.
Modelkami prezentującymi stroje były bydgoszczanki, a pokazowi odzieży na chłodne pory roku towarzyszyła prezentacja bielizny.
- Nasze motto to „Jak się ubrać, a potem rozebrać” – o idei spotkania mówi Ola Zawołańska.
Dlatego po obejrzeniu kolekcji skierowanej do pań o pełnych kobiecych kształtach goście mogli nie tylko przymierzyć czy zamówić stroje, a także dobrać sobie bieliznę z pomocą Jadwigi Urbanowskiej z firmy Junal (obecnie sklep przy Gdańskiej 115).
- Mówimy, że to bielizna dla pań, które chcą się elegancko rozebrać – poleca swoje dzieła pani Jadwiga. – Zna ją wiele bydgoszczanek, ponieważ na bydgoskim rynku działamy już ponad 20 lat!
Zobacz też:
- Teresa Wojnicka o tym, jak to jest być projektantką mody w Bydgoszczy
- Zakupy ze stylistą - Galeria Drukarnia [foto]
- Rubens byłby za!
- Bydgoszczanki na wybiegu Elite Model Look
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?