Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jarmark Świętojański

diabeł
diabeł
Skuszeni informacją o przybyciu do naszego grodu Wikingów postanowiliśmy wraz z MM-kowym kolegą wybrać się na niedzielny jarmark.

Co prawda hafty, wikliny, garnki i koronki zbytnio mnie nie interesują, ale degustacja nalewek to już poważny atut, aby wizytę nad bydgoskim kanałem przełożyć tego dnia na korzyść Rybiego Rynku i ulicy Mostowej. Kramów i stoisk z tzw. zdrową ekologiczną żywnością było naprawdę wiele. Także wytwórców różnego rodzaju rękodzieła artystycznego, od rzeźbiarzy po wikliniarzy. Niemniej jednak naszym celem była łódź wikingów i ewentualna możliwość przepłynięcia się nią po Brdzie. Wikingowie okazali się bardzo przyjaźni i użyczyli nam gościny na swojej łodzi. W czasie rozmowy dowiedzieliśmy się , że przybyli z Elbląga i że ich pięknie zdobiona łódź została wykonana samodzielnie przez jednego z nich. Na brzegu jeden z Wikingów o ksywie "diabeł" :) zapoznał nas z uzbrojeniem i elementami ubioru. Z uwagi na dokuczliwy upał pozostaliśmy przy współczesnych napojach puszkowanych. Aczkolwiek nalewki także miały swój urok i niepowtarzalny smak.

Zobacz też:



od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto