Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kot Tosiek wrócił do domu w Bydgoszczy. Nie było go 1,5 miesiąca

pio
Oto Tosiek po powrocie. Najpierw był nieufny, ale znowu zachowuje się, jak wcześniej. Tyle, że znacznie chudszy jest
Oto Tosiek po powrocie. Najpierw był nieufny, ale znowu zachowuje się, jak wcześniej. Tyle, że znacznie chudszy jest Nadesłane
- Tego się nie spodziewaliśmy. Tosiek, który zaginął pod koniec roku, wreszcie się odnalazł. Wychudzony, najpierw nieufny, ale u nas odżyje - mówi pani Alina. Ona, jej mąż i wnuk szukali kota przez ponad miesiąc. Gdy stracili wiarę, że się znajdzie, Tosiek wrócił, jak gdyby nigdy nic.

O tej historii pisaliśmy 3 tygodnie temu. 12-letni Damian mieszka z dziadkami. Mama zmarła, a tata pracuje za granicą. Chłopiec-jedynak miał kota. Kot wabi się Tosiek.

- To ukochany zwierzak wnuka - przyznaje pani Alina. - Damian jest alergikiem, jest uczulony na sierść, ale na sierść Tośka nie był.
Kot i jego mały pan bardzo się ze sobą zżyli przez ostatnie 2 lata. Gdy chłopiec wracał z domu, kot towarzyszył mu prawie cały czas. Dopiero, gdy Damian zasypiał, kot wychodził z pokoju.

Nagle, 28 grudnia, kot zniknął. Rodzina wypuszczała go na podwórze. Zawsze wracał. Tym razem było inaczej. - Nie wierzyliśmy, że sam uciekł. Sprawdziliśmy okolicę. Obdzwoniliśmy schroniska dla zwierząt. Rozwiesiliśmy ogłoszenia. Bez skutku.

Zobacz także:Biały kot pilnie poszukiwany. Damian z Bydgoszczy, którego sami wychowują dziadkowie, czeka!

Nowa lokatorka domu

O tych poszukiwaniach też pisaliśmy. - Po artykule rozdzwoniły się telefony - dodaje babcia chłopca. - Niektórzy mówili, że widzieli naszego Tośka, ale żaden z sygnałów się nie potwierdził.

Rodzina postanowiła, że jeśli kot w ciągu miesiąca się nie znajdzie, adoptują innego, też białego. Tosiek do tego czasu nie wrócił, więc 28 stycznia w domu pojawił się nowy kot. Właściwie to kotka, 8-miesięczna Tosia. - To uroczy dachowiec, jak Tosiek. Przywieźliśmy ją ze wsi, od jednego z czytelników, który zadzwonił do nas po przeczytaniu artykułu.

Nagle, w miniony czwartek, w ogrodzie pojawił się drugi kot. Miauczał tak, jak Tosiek. Damian był akurat w szkole. Dziadkowie wpuścili czworonoga do domu.

Przypominał Tośka z wyglądu, ale był bardzo wychudzony. - Zachowywał się jednak, jak nasz zaginiony kot. Nawet wchodząc do domu, czyścił sobie łapki, jak Tosiek.

Po paru godzinach domownicy byli pewni, że to ich zaginiony kot wrócił. - Przypuszczamy, że ktoś go zabrał z naszego podwórka do siebie, ale kot bardzo tęsknił i z tej tęsknoty przestał jeść - taką wersję przedstawia pani Alina. - Nowy opiekun widział, w jakim stanie jest kot, dlatego zdecydował się nam go oddać po cichu.

Gdy Damian zobaczył kota, rozpłakał się ze szczęścia.

Mniejsza waga

Przedtem Tosiek ważył 6,7 kilogramów (krótko przed zniknięciem był ważony przy okazji wizyty u weterynarza). Po powrocie ma 3 kilo. Przez pierwsze godziny Tosiek był nieufny. Siedział w łazience, co może oznaczać, że w poprzednim domu właśnie tam go przetrzymywano. - Wiele przeszedł, a nie wszystko przecież rozumie - dodaje bydgoszczanka.

Przez weekend doszedł do siebie. - Teraz w domu jest wesoło. Nie dość, że Tosiek wrócił, to jeszcze Tośka z nami mieszka - opowiada pani Alina. - Kotka i kot zaczynają dogadywać się ze sobą. On potrafi dla niej być dżentelmenem. Czasem nawet Tosiek ustąpi Tośce miejsce przy misce z jedzeniem.

Flash Info odcinek 1 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kot Tosiek wrócił do domu w Bydgoszczy. Nie było go 1,5 miesiąca - Bydgoszcz Nasze Miasto

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto