Piętnastu chłopców z rodzin najuboższych, środowisk dysfunkcyjnych oraz zagrożonych patologią społeczną, wypoczywa na obozie profilaktyczno - wychowawczym w Bożenkowie koło Bydgoszczy. Organizatorem "Lepszego świata", bo taki tytuł nosi ta inicjatywa, jest bydgoska Straż Miejska.
Najważniejszym celem obozu, jest nie tyle rozbudowanie zainteresowań i wzmocnienie własnej wartości , ale przed wszystkim złagodzenie zaburzeń wychowawczych, które powstały na skutek stałego kontaktu z patologią w rodzinie. Aby to osiągnąć, zabawa jest łączona z terapią.
- Dzięki takiemu połączeniu mamy największe szanse na to, aby nasze działania przyniosły oczekiwany efekt - mówi Danuta Kielnik, pedagog szkolny i trener edukacyjny, która na co dzień pracuje w Gimnazjum nr 24 w Bydgoszczy, a na obozie zajmuje się opieką i terapią . - To, co tutaj zaczniemy, musi być jednak kontynuowane w czasie trwania roku szkolnego.
Środki na obóz pochodzą w dużej mierze z opłaty za koncesje na sprzedaż alkoholu, czyli tzw. kapslowego. Organizacji podjęła się Straż Miejska, która przy pomocy szkolnych pedagogów wytypowała chłopców.
- To na pewno nie było łatwe zadanie, wybrać tych, którzy dostali szansę na normalny wypoczynek - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik prasowy Straży Miejskiej. - Dokonując wyboru korzystaliśmy z fachowej pomocy, tak aby wybrać tych, którym możemy pomóc najlepiej.
Wybrana piętnastka mieszka w namiotach. Zajęcia rozpoczynają się już o siódmej rano, poranną zaprawą. Młodzieży to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie.
- To bardzo fajnie, że wstajemy tak wcześnie - mówi Dawid. - Dzięki temu nie marnujemy czasu na wylegiwanie się w łóżku. Codzienne ćwiczenia uczynią nas silniejszymi i sprawniejszymi.
Duży wysiłek, bo na porannej gimnastyce nie kończą się zajęcia fizyczne, jest jedną z metod terapii.
- Sport i ćwiczenia, które wykonywane są pod okiem instruktorów, mają na celu budowanie kontaktu chłopców z mężczyznami - mówi Danuta Kielnik. - Jest to bardzo ważne, ponieważ oni w swoich domach nie mają praktycznie żadnych wzorców osobowych, zachowania, zasad moralnych. Tutaj mają je odnaleźć, nauczyć się pracować w grupie.
Wszyscy muszą przestrzegać również 7-punktowego regulaminu, który zakazuje używania przekleństw, kradzieży, kłamstwa oraz nakazuje szacunek wobec innych. Jego naruszenie jest równoznaczne z opuszczeniem obozu.
- Nie jesteśmy tutaj aby karać, jednak zasady muszą być przestrzegane - mówi Mariusz Kwasek, opiekujący się chłopcami. Na co dzień jest on kierownikiem Zespołu Kuratorów Rodzinnych Sądu Rejonowego w Bydgoszczy.
Chłopcy mają codziennie spotkania z ciekawymi ludźmi. Wczoraj gościli policjantów z Komendy Miejskiej w Bydgoszczy, którzy zaprezentowali szkolenie psów, pokaz ratownictwa wodnego. W następnych dniach pojadą do Lęborka i Malborka, będą uczestniczyć w krótkim kursie samoobrony. Jak zapewniają organizatorzy, atrakcji na pewno nie zabraknie.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?