3 z 14
Poprzednie
Następne
Młoda bydgoszczanka choruje na nowotwór. - Kobiety, bądźcie uparte, żądajcie dokładnych badań, walczcie o swoje zdrowie - apeluje
Od operacji i diagnozy, która nie pozostawiła złudzeń - choroba jest nieuleczalna - minął już rok. Po operacji, w trakcie której Sarze usunięto macicę, wiadomo już było, że to nie koniec. - Nowotwór rozlał się do otrzewnej, jamy brzucha, trzonu i krzywizny żołądka. Że to już choroba nieuleczalna i jedyne co można, to wydłużyć żywotność poprzez chemię i innowacyjne metody, lecz nie wiadomo na jak długo - mówi dziewczyna.