Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niewyjaśniona śmierć „babuszki” z podbydgoskich Strzelec. Brat zeznawał w sprawie brata

Maciej Czerniak, WM
Oskarżony Władysław P. nie przyznaje się do winy
Oskarżony Władysław P. nie przyznaje się do winy Tomasz Czachorowski/archiwum GP
Zanim Wiesław P. zaczął wczoraj w bydgoskim sądzie składanie zeznań, sędzia wyprosił z sali publiczność. Władysławowi P. grozi 25 lat więzienia.

Bliskim i znajomym Władysława P., którzy wczoraj przyszli do sądu na kolejną rozprawę mieszkańca podbydgoskich Strzelec Górnych, udzielają się emocje.

Na początku posiedzenia w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy na wniosek prokuratora sędzia wyłączył jawność rozprawy. Co w praktyce oznaczało, że wszystkie osoby zajmujące miejsca w ławach przeznaczonych dla publiczności, były zmuszone opuścić salę rozpraw.

Wniosek był związany z mającym składać zeznania Wiesławem P., bratem oskarżonego. Sąd pozwolił pozostać na sali tylko psychologowi.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Sprawa dotyczy zbrodni, której dokonano w gospodarstwie w Strzelcach pod Bydgoszczą. Helena S., samotnie mieszkająca 77-latka zginęła w styczniu 1998 roku. Wtedy to przyszedł do niej jeden z mieszkańców wsi. Był zaniepokojony, że nie widział jej ostatnio. Zdziwiła go zasypana gruzem studnia. Jeszcze tego samego dnia na miejscu pojawili się policjanci. Z głębokości 8,5 m wyciągnęli ciało Heleny S. Było przysypane gruzem i kłodami.

W grudniu tego samego roku śledztwo umorzono. Policjanci wracali jednak do niego przez lata.

Przełom nastąpił prawie rok temu. Sprawą zajęli się wówczas policjanci z Archiwum X KWP w Bydgoszczy oraz prokurator z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ.

Pojawili się świadkowie, którzy twierdzili, że o okolicznościach śmierci Heleny S. zaczął im opowiadać sam oskarżony, Władysław P.
Dzięki technikom niedostępnym 18 lat temu, ponownie przebadano ślady biologiczne zabezpieczone na miejscu zbrodni, m.in. włosy i ślady gleby na podeszwach butów. Materiały te pobrano od większości członków rodziny P.

Władysław P. został zatrzymany 16 lutego ubiegłego roku w mieszkaniu w bydgoskim Fordonie. Kładł tam kafelki, bo od dłuższego czasu dorabiał pracując dorywczo.

39-letni Władysław P. ma stwierdzony lekki stopień upośledzenia umysłowego, problemy z czytaniem i pisaniem, ale zdążył w ciągu 18 lat założyć rodzinę i doczekał się trojga dzieci. Mieszkał z bliskimi w Strzelcach, po drugiej stronie ulicy, niemal naprzeciw miejsca, gdzie zginęła Helena S. nazywana przez sąsiadów „babuszką”.

Czytaj więcej:Zabójstwo w Strzelcach. "Babuszka" miała bać się P.

Wiesław P., który zeznawał wczoraj za zamkniętymi drzwiami, miał szantażować Władysława i jego żonę, knując ze znajomymi wyłudzenie okupu „za milczenie”. Chciał kilkudziesięciu tysięcy złotych. Groził, że opowie policji o wszystkich szczegółach dotyczących zabójstwa Heleny S. Miał je poznać przed laty z ust samego oskarżonego, kiedy obaj naprawiali traktor, popijając piwo.
Do przekazania „okupu” miało dojść już pod kontrolą policji w ub. roku na zapasowym pasie startowym pod Koronowem. Wiesław P. został wtedy złapany, ale zaczął mówić o zabójstwie sprzed lat...

Inny świadek twierdził, że Helena S. zwyczajnie bała się chodzić do domu. Kiedy wracała z miasta to chodziła przez parowy, tam miała taką ścieżkę.

- Ona tak skradała się, mieszkała sama, tam nie było nikogo - opisywał świadek. Wspomniał także o innym mieszkańcu pobliskiej wsi, który miał mieć zatargi z ofiarą.

Władysławowi P. grozi nawet 25 lat więzienia.

Pogoda na dzień (10.01.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto