Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Noworodek porzucony na klatce schodowej

Spoza miasta
Spoza miasta
Mieszkanka gminy Babimost urodziła dziecko w szopie. Jej partner porzucił dziecko z półmetrową pępowiną na klatce schodowej.

Wczoraj około godz. 7.00 mieszkanka domu przy ul. Rynek 2 zauważyła torbę stojącą na klace schodowej. Ze środka dobiegało ciche kwilenie. Nie zajrzała myśląc, że to małe kotki. Około godz. 13.00 torba nadal stała na klatce. Wtedy kobieta zajrzała do środka. Znalazła noworodka z półmetrowa pępowiną. Wezwała pogotowie. Dziecko udało się uratować.

Ekipa pogotowia o znalezionym noworodku zawiadomiła policję. - Natychmiast zaczęliśmy poszukiwania matki porzuconego noworodka - informuje mł. insp. Jarosław Zabłocki, szef sulechowskiej policji. Funkcjonariusze zaczęli sprawdzanie wszystkich szpitali w województwie. - Ustaliśmy czy w którymś udzielono pomocy kobiecie po porodzie lub rodzącej - mówi mł. insp. Zabłocki.

Policja szybko trafiła na trop matki. - Już pod około dwóch godzinach wiedzieliśmy, kim są osoby, które porzuciły noworodka - mówi mł. insp. Zabłocki. To mieszkanka gminy Babimost. Okazało się, że 32-latka urodziła w szopie. Potem jej 32-letni konkubent spakował noworodka w torbę i na rowerze zawiózł na klatkę schodową. Tam porzucił dziewczynkę.

Ustaliliśmy, że kobieta pochodzi z patologicznego środowiska. Przed rokiem urodziła już dziecko, które pozostawiła w szpitalu.

- Kobieta i mężczyzna trafili do policyjnej izby zatrzymań - informuje kom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Usłyszą zarzut porzucenia noworodka i narażenia go na utratę życia lub zdrowia. Grozi im za to kara do trzech lat więzienia.

źródło: Urodziła dziecko w szopie. Noworodek został porzucony z półmetrową pępowiną
auto: pij



od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto