Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oto niezwykły dom "bydgoskich Griswoldów". Zobacz, jak tu pięknie - mamy nowe zdjęcia z 2023

Marta Mikołajska
Marta Mikołajska
Blisko dwieście tysięcy światełek oświetla posesję przy ul. Sielskiej 55 w Fordonie. Na kolejnych slajdach galerii więcej zdjęć. Naszemu fotoreporterowi udało się je zrobić, zanim nastała odwilż. 

Zobaczcie zdjęcia pełne magii świąt Bożego Narodzenia ►
Blisko dwieście tysięcy światełek oświetla posesję przy ul. Sielskiej 55 w Fordonie. Na kolejnych slajdach galerii więcej zdjęć. Naszemu fotoreporterowi udało się je zrobić, zanim nastała odwilż. Zobaczcie zdjęcia pełne magii świąt Bożego Narodzenia ► Dariusz Bloch
Iluminacje ozdabiające posesję przy ul. Sielskiej 55 w Bydgoszczy kryją w sobie poruszającą serca historią rodzinnej miłości. Postanowiliśmy ponownie odwiedzić gospodarzy, którzy także i w tym roku zachowali tradycję, dodając mieszkańcom świątecznego blasku. To za sprawą około dwustu tysięcy lampek, które i tym razem wzbudziły w bydgoszczanach zachwyt.

Pomysł na bogate zdobienie domu w grudniu jest kontynuacją rodzinnej tradycji właścicieli posesji. Brat kobiety, pan Andrzej, jest osobą niesłyszącą i przez cały rok trudno jest sprawić, by czuł się naprawdę szczęśliwy. Dopiero ten okołoświąteczny okres budzi w nim zapał i radość.

- Tak było już od dziecka. Nasza mama też bardzo kochała święta i zawsze stroiła dom. Wiedziała, że jedyną rzeczą, która w najmłodszych latach go interesowała, były te światełka. Teraz mama już nie żyje, ale nie zarzuciliśmy tego zwyczaju. Andrzej jest też bardzo wdzięczny tacie za to, że po śmierci mamy, pomimo braku pieniędzy dzielił włos na czworo, aby Andrzej miał nowe światełka - żeby tylko sprawić mu radość. My również chcemy, by czuł się szczęśliwy i kochany - mówiła podczas naszej ostatniej wizyty pani Agnieszka.

Setki tysięcy światełek w Bydgoszczy

W ubiegłym roku posesja przy ul. Sielskiej w Bydgoszczy została ozdobiona 120 tysiącami światełek. Jak opowiada nam pani Agnieszka, tym razem kolekcja lampek zbliżyła się do 200 tysięcy! Ale to nie wszystko, bo oprócz tego nie brakuje tu dekoracji świątecznych, takich jak choćby dziadek do orzechów, dmuchana brama czy świąteczne bałwanki. Całości dopełniają bombki, których jest tu około 3 tysięcy. Już w ubiegłych latach ta wyjątkowa dekoracja została okrzyknięta na facebookowym forum "Fordon na co dzień" "Domem Griswoldów", co jest nawiązaniem do filmu pt. "W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju". Przed domem rodziny co roku pojawiają się mieszkańcy przyciągnięci magią tych iluminacji. To także dla nich rodzina dokłada wszelkich starań, by jej dom prezentował się w tym grudniowym okresie wyjątkowo.

- Do tej pory naszą najważniejszą motywacją było to, by sprawić Andrzejowi radość. Ale widzimy, że te dobre emocje spływają także na innych mieszkańców. Widzimy, jak ludzi to cieszy. Przychodzą do nas też rodzice z dziećmi z niepełnosprawnościami, z autyzmem. Jakiś czas temu też rozmawiałam z mamą dziecka, które porusza się na wózku. Mówiła, że dzięki tym światełkom jej syn się wycisza, że to go uspokaja, i że potrafi nawet trzy razy w ciągu dnia pojawić się przy posesji - opowiada pani Agnieszka. - Wiemy, jak wiele to znaczy - uszczęśliwić bliską osobę, która jest chora. Tak więc jeśli możemy się tym podzielić, to dlaczego nie?

Jak dodaje nasza rozmówczyni - te pozytywne emocje, ciepłe słowa sprawiają wielką radość także panu Andrzejowi, który z uwagi na swoje problemy zdrowotne nie miał łatwego dzieciństwa.

- Tutaj każdy go wysłucha, uśmiechnie się. A on jest szczęśliwy, że ludzie nie uciekają od niego, że może z nimi porozmawiać, że go chwalą, że doceniają jego zdolności manualne. Ja na przykład nie umiałabym zrobić tych stroików, tak ich ozdobić, żeby to się dobrze ze sobą komponowało. A on robi to naprawdę świetnie! - mówi pani Agnieszka.

Przygotowania do świąt zaczęły się przy ul. Sielskiej w Bydgoszczy - podobnie jak w ubiegłym roku - już w wakacje. Pomocnikiem pana Andrzeja przy rozwieszaniu lampek jest pan Maciej, mąż pani Agnieszki.

Jak w tym roku prezentuje się posesja przy ul. Sielskiej w Bydgoszczy? Zdjęcia znajdą Państwo w naszej fotogalerii:

By dzielić się radością z innymi...

Warto dodać, że dwa lata temu jeden z sąsiadów rodziny postawił przy posesji specjalny słoiczek, do którego mieszkańcy mogli wrzucać dobrowolnie drobniaki "na prąd". Pojawił się on i w tym roku. Choć rodzinie wcale nie chodzi o pieniądze.

- Sam fakt, że możemy komuś sprawić radość jest najważniejszy - podkreśliła nasza rozmówczyni. - Wiem, że gdyby było takie miejsce, jeszcze kiedy nasza mama żyła, ona by go tam zabierała, bo wiedziała jak bardzo kocha te świąteczne iluminacje. I dla nas też nieważne jest, ile to kosztuje, bo ta radość jest po prostu bezcenna.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto