Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Partnerka bociana Maćka przyleciała do Łęgnowa Wsi. Wraz z nią zjawiły się tu dwa inne bociany, była walka o gniazdo

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Stefcia, partnerka bociana Maćka, przyleciała już do Łęgnowa Wsi. Tylko patrzeć jak będą młode.
Stefcia, partnerka bociana Maćka, przyleciała już do Łęgnowa Wsi. Tylko patrzeć jak będą młode. Renata Włazik
Stefcia, partnerka bociana Maćka, który od prawie 30 lat przylatuje, co roku do Łęgnowa Wsi zameldowała się w bydgoskim gnieździe. To znak, że wiosna na całego. - Tylko patrzeć jak będą młode - mówią mieszkańcy. Jej wizycie towarzyszyła walka o gniazdo, bo wraz z nią przyleciały dwa inne bociany.

Zobacz wideo: Tak znikał wiadukt przy Wojska Polskiego w Bydgoszczy.

od 16 lat

Bocian Maciek ma gniazdko na jednym ze słupów energetycznych przy ul. Toruńskiej na odcinku pomiędzy numerami 215 a 235. Jak już informowaliśmy, w tym roku przyleciał 8 lutego między godz. 13 a 14. Dzień jest teraz coraz dłuższy, więc przedwiośnie skłoniło go do sprawdzenia stanu gniazda, bo każdy bocian chce być na nim pierwszy.

Okoliczni mieszkańcy z niecierpliwością wypatrywali też jego partnerki.

- Początkowo w lutym były tu widziane dwa bociany. Myśleliśmy nawet, że to właśnie partnerka bociana Maćka, ale ostatecznie okazało się, że nie - mówi Renata Włazik, bydgoszczanka, która mieszka w pobliżu.

Bociany stoczyły zaciętą walkę o gniazdo w Łęgnowie Wsi

Teraz jest już pewność. Stefcia przyleciała do gniazda w Łęgnowie Wsi.

- Nastąpiło to w niedzielę (27 marca) o godz. 18.15 - mówi pani Renata. - Moi rodzice Zofia i Marian Włazikowie usłyszeli niesamowity klekot. Wybiegli przed dom i okazało się, że są aż cztery bociany. Dwa z nich stoczyły zaciętą walkę o gniazdo. Taka sytuacja zdarzyła się nie po raz pierwszy. W poprzednich latach też już tak było. Szkoda, że w tym miejscu nie ma zainstalowanej kamery, bo wszyscy mogliby zobaczyć tę bocianią rywalizację. Co ciekawe, panie bocianowe przyglądały się całej sytuacji z boku, a ich partnerzy walczyli ze sobą. Ostatecznie jeden z nich osłabł i razem ze swoją partnerką odleciał. Maciek i Stefcia zostali.

Planują kolejny konkurs z "bydgoskimi" bocianami w roli głównej

Przypomnijmy, że w oczekiwaniu na przylot partnerki bociana Maćka, bydgoscy społecznicy Renata Włazik, założycielka na Facebooku grupy "Zachem bomba ekologiczna Bydgoszczy" oraz Marek Grabowicz, prezes Stowarzyszenia Górzyskowo, zorganizowali konkurs na imię dla partnerki bociana Maćka. Ostatecznie wygrała propozycja zgłoszona przez Mirosławę Sikorską. Imię Stefcia wymyśliła je jej wnuczka. Konkurs miał na celu promować bociana Maćka. Bydgoscy społecznicy mają bowiem pomysł, by zainstalować w pobliżu gniazda kamerkę oraz stworzyć stronę internetową, gdzie będzie można obserwować życie bocianiej rodziny. Wciąż szukają sponsorów i wsparcia. Konkurs na imię dla partnerki bociana Maćka miał być jednym z elementów promocji tego przedsięwzięcia.

- Teraz czekamy na młode. Zwykle następuje to pod koniec maja - mówi Renata Włazik. - Jak bociania rodzina się powiększy, to także planujemy zorganizować konkurs na imiona dla młodych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto