Porażka Astorii w meczu sparingowym

Mecz rozpoczął się od szybkiego prowadzenia gości, którzy wraz z biegiem czasu powiększali przewagę i starali się kontrolować sytuację na boisku "pilnując wyniku". Koszykarze Asty momentami zbliżali się na kilka punktów do zespołu z Pleszewa, jednak w końcówce meczu zabrakło skuteczności i konsekwencji na boisku.

Trenerzy obu zespołów potraktowali to spotkanie typowo jako element przygotowań do nowego sezonu i dali możliwość pokazania się wszystkim graczom. W zespole gospodarzy najjaśniejszą postacią na parkiecie był Dorian Szyttenholm, który momentami ciągnął w pojedynkę grę Astorii. Dobry mecz rozegrał także Sebastian Laydych. Kibice mieli także okazję zobaczyć Marcina Grockiego, który zagrał pierwszy raz po kontuzji. Wychowanek klubu z Bydgoszczy złapał jednak szybko trzy faule i w efekcie zaliczył tylko kilka minut na boisku. W zespole gości brylował doświadczony wielokrotny reprezentant Polski Dariusz Parzeński oraz Tomasz Stępień, który był bardzo skuteczny w ataku.

W zespole gospodarzy widać jeszcze sporo niedociągnięć, szczególnie w obronie, chociaż gra w ofensywie prowadzona przez powracającego do Bydgoszczy Artura Gliszczyńskiego także wymaga jeszcze ciężkiej pracy na treningach. Mimo wszystko widać w zespole ducha walki, zawodnicy nie oszczędzali sił, a na poprawę gry mają jeszcze trochę czasu bowiem rozgrywki zaczynają się 27 września.

Astoria Bydgoszcz - Open Basket Pleszew 76: 80 ( 28:17; 16:15; 21:18; 15 :26 )

Astoria Bydgoszcz: D. Szyttenholm 29, S. Laydych 24, A. Gliszczyński 10, O. Szyttenholm 2, K. Małkowski 4 oraz A. Szopiński 2, T. Szopiński 2, M. Grocki 2, P. Poliwka 1, M. Kubacki 0, J. Tyborowski 0.

> Zobacz zdjęcia z meczu tutaj

Open Basket Pleszew: D. Parzeński 18, M. Kałowski 15, A. Kaczmarzyk 10, R. Kikowski 8, J. Szymczak 3, T. Stępień 21, K. Sierański 4, K. Piechucki 1, M. Szczęsny 0.