Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wigilia Miejska w Bydgoszczy dla osób samotnych i ubogich. Do hali Immobile Łuczniczka zaproszono 1200 osób

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Więcej zdjęć na kolejnych stronach ▶▶
Więcej zdjęć na kolejnych stronach ▶▶ Dariusz Bloch
Wspólne kolędowanie, pantomima w wykonaniu uczniów, dzielenie się opłatkiem i świąteczne paczki dla uczestników - w środę (20 grudnia) w hali Immobile Łuczniczka odbyła się Miejska Wigilia dla osób samotnych i ubogich.

Zaproszono na nią aż 1200 osób. Wskazały je, m.in., organizacje pozarządowe, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej czy Caritas Diecezji Bydgoskiej.

W tym roku Wigilia Miejska odbyła się pod dachem. Wspólnie zorganizowali ją Bydgoskie Stowarzyszenie Miłosierdzia Świętego Wincentego a Paulo, Bazylika Pomaga, Miasto Bydgoszcz oraz biskup bydgoski ks. Krzysztof Włodarczyk.

Świąteczne życzenia, opłatek i wspólne śpiewanie kolęd

Wigilijne spotkanie rozpoczęło się od życzeń świątecznych, które złożyli zebranym gospodarze Wigilii Miejskiej - Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy, oraz ks. biskup Krzysztof Włodarczyk.

Tradycyjnie nie zabrakło dzielenia się opłatkiem. W świąteczny nastrój wprowadziły gości, m.in., dzieci ze Studia Wokalnego MDK nr 5, które zaśpiewały kolędy. Wystąpiły też Schola Carmina Laetitiae i zespół młodzieży z bydgoskiej bazyliki. Z kolei Szkolne Koło Caritas działające przy Zespole Szkół nr 31 Specjalnych w Bydgoszczy przygotowało pantomimę.

Dla uczestników były też paczki świąteczne.

- W sumie zrobiliśmy ich aż 1500. Tu ukłon w stronę 400 wolontariuszy, którzy pomogli nam w pakowaniu darów - mówi ks. Sławomir Bar CM, proboszcz bydgoskiej bazyliki i zarazem superior Domu Zgromadzenia Misji.

W paczkach znalazły się, m.in., żywność z długim terminem przydatności np. mąka, makaron, puszki z mięsem oraz rybne, herbata, kawa, słodycze i wiele innych artykułów. Do paczek trafiły też w prezencie swetry oraz czapki z kominem.

- Dodatkowo przygotowaliśmy 300 paczek dla dzieci ze słodyczami i maskotkami. Wręczyli je najmłodszym właśnie w hali Immobile Łuczniczka prezydent Bydgoszczy i ksiądz biskup - mówi ks. Sławomir Bar.

Jak zaznacza kapłan, część paczek trafiła też do osób, które z różnych powodów nie mogły brać udziału w Wigilii Miejskiej, część przekazana została też do szpitala Jurasza, gdzie kapelanami są księża z bazyliki.

Wigilijne stoły pełne pysznego jedzenia

W czasie wigilijnego spotkania nie zabrakło, oczywiście, pysznego jedzenia: np. pierogów, barszczu, ryb, w tym śledzi. Były też sałatki warzywne, ciasta oraz wiele innych potraw.

- W przygotowaniu jedzenia wsparły nas zaprzyjaźnione restauracje. Włączyła się też Caritas oraz Bydgoskie Stowarzyszenie Miłosierdzia Świętego Wincentego a Paulo i Bazylika Pomaga - mówi ks. Sławomir Bar.

Na Wigilię Miejską dla osób samotnych i ubogich przekazane zostały również świąteczne pierniki, które wypiekane były w ramach akcji "Piernik do Wiatraka", zorganizowanej przez Fundację Wiatrak.

Przygotowania do Wigilii Miejskiej trwały od dwóch miesięcy i były dużym wyzwaniem logistycznym. - Na szczęście mogliśmy liczyć na wolontariuszy, pomoc firm i restauracji - mówi ks. Sławomir Bar. - Cieszymy się, że wspólnymi siłami tu w "Łuczniczce" udało się dziś stworzyć atmosferę, jak w domu.

Zobacz wideo: Wigilia Miejska dla samotnych i ubogich w Bydgoszczy

od 12 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto