Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przemilczana inicjatywa obywatelska

Ewa Piątek
Ewa Piątek
Dziś o 12.00 w siedzibie Rady Miejskiej SLD w Bydgoszczy odbyło się spotkanie, podczas którego przewodniczący SLD Łukasz Chojnacki odniósł się do wczorajszej sesji Rady Miasta.

Mimo zapisu w Statucie Miasta Bydgoszczy, zgodnie z którym mieszkaniec miasta posiada inicjatywę ustawodawczą w przypadku, kiedy zyska potwierdzone podpisami poparcie co najmniej 1000 osób, inicjatywa prezentowana przez SLD nie została poddana głosowaniu, ani nawet przedstawiona.
- Nie dopuszczono mnie do głosu – wyznaje przewodniczący Łukasz Chojnacki – To nie powinno mieć miejsca w demokratycznym państwie.

Projekt uchwały dotyczył odstąpienia od decyzji nadania wiaduktowi przy ul. Żeglarskiej imienia płk. Ryszarda Kuklińskiego. Jak zauważa przewodniczący, postać ta jest bardzo kontrowersyjna. "Dzieli ona nie tylko zwykłych zjadaczy chleba, ale historyków, dziennikarzy, polityków, całe grupy społeczne" – miał zaznaczyć w swym nieodczytanym podczas sesji przemówieniu Chojnacki. Jego zdaniem ustanowienie imienia Kuklińskiego dla wiaduktu mogłoby zostać negatywnie odebrane przez liczne rodziny wojskowe zamieszkujące Bydgoszcz. Zamiast Ryszarda Kuklińskiego, SLD i popierający protest obywatele zgodzili się, że wiaduktowi powinno zostać nadane imię Józefa Święcickiego, powstańca z 1830 roku i członka polskiej emigracji we Francji.
- Przekazaliśmy 1100 podpisów stanowiących o poparciu dla naszej akcji, chociaż zebraliśmy ich znacznie więcej. Mimo wymaganego minimum, do głosowania nie doszło.

Jaki jest więc sens inicjatyw obywatelskich?
- Wygląda na to, że niewiele można zdziałać – wczorajsze zajście komentuje Chojnacki - Pozostaje mieć nadzieję, że za dwa lata obywatele dokonają innego wyboru władzy.

Podczas konferencji Rada Miejsca SLD wyraziła także swoje stanowisko wobec podwyżek biletów komunikacji miejskiej. Jak zauważyła, konieczność poniesienia skutków unowocześnienia taboru wprowadzonego przy jednoczesnym utrzymaniu stałych cen biletów była oczywistością już od 2004 roku.
- Część tego obciążenia musi przejawić się w postaci podwyżek cen biletów – potwierdza radna Anna Mackiewicz – Niedopatrzeniem ze strony miasta było jednak czekanie z podwyżką tak długo. Należało rozłożyć ją w czasie, a nie zostawić na chwilę, kiedy mamy do czynienia z kumulacją wielu innych podwyżek, m.in. paliwa czy żywności.
Co więcej, prezydent miasta wciąż powstrzymuje się przed wystąpieniem o podwyżkę, mając na uwadze zbliżający się okres przedwyborczy.
- Jest to ewidentny błąd w zarządzaniu miastem - komentuje Chojnacki.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto