Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski: KKP Bydgoszcz uległ Górnikowi

Pawel Kloskowski
KKP MAX-Sprint Bydgoszcz – Górnik Łęczna 0:2
KKP MAX-Sprint Bydgoszcz – Górnik Łęczna 0:2
Na meczu ćwierćfinałowym zakończyły swoją przygodę z Pucharem Polski piłkarki Kobiecego Klubu Piłkarskiego MAX-Sprint Bydgoszcz. W bezpośrednim meczu lepszą ekipą od bydgoszczanek okazał się zespół Górnika Łęczna wygrywając 0:2.

Piłkarki KKP awans do ćwierćfinału Pucharu Polski zapewniły sobie w listopadzie, kiedy to na własnym boisku pokonały Pogoń Women Szczecin 4:0. Następnym rywalem bydgoszczanek był zajmujący obecnie trzecie miejsce w Ekstralidze kobiet Górnik Łęczna.

Początkowo zgodnie z terminarzem spotkanie to zaplanowano na weekend 10/11 kwietnia. Termin ten jednak z uwagi na rozgrywki ligowe był niekorzystny dla obu drużyn i za zgodą Polskiego Związku Piłki Nożnej mecz został przesunięty na 11 marca.

Na pierwszego gola w tym spotkaniu trzeba było czekać do 43. minuty. W tedy to po dośrodkowaniu Magdaleny Dudek, Anna Sznyrowska celnym strzałem głową pokonała nową bramkarkę KKP, Kamile Rosińską.

Na dwadzieścia minut przed zakończeniem drugiej połowy spotkania kibicom zgromadzonym na stadionie przy ulicy Glinki 79 wydawało się że losy spotkania mogą się jeszcze odwrócić. Wszystko to za sprawą czerwonej kartki dla bramkarki Górnika, Izabeli Godzińskiej. Nasze rywalki musiały więc grać w osłabieniu a dodatkowych emocji dodał fakt iż zawodniczki Górnika do Bydgoszczy przyjechały bez rezerwowej bramkarki. W takich to okolicznościach między słupkami jednej z najlepszych drużyn kobiecych z Polsce stanąć musiała zawodniczka z pola, Dorota Mitrus.

KKP nie potrafiło jednak wykorzystać gry w przewadze a kilkanaście minut później straciło jeszcze następnego gola. W 82. minucie we własnym polu karnym Joanna Daleszczyk nie przepisowo zatrzymała Sznyrowską a rzut karny na gola skutecznie zamieniła Anya Alekperova.

W spotkaniu z Górnikiem trener Remigiusz Kuś dał możliwość oficjalnego debiutu nowym zawodniczką które w przerwie zimowej wzmocniły KKP Bydgoszcz. Pomiędzy słupkami bramki KKP stanęła wcześniej wspomniana Rosińska a jej siostra Magdalena Rosińska jako napastniczka przez 65 minut próbowała zagrodzić bramce rywalek. Na boisku przed 90-minut przebywała również młoda i utalentowana Marta Kryszak dla której tak samo jak dla Barbary Mrożek (zmieniona w 60. minucie) był to debiut w seniorskich rozgrywkach.

Górnik Łęczna w półfinale zmierzy się ze zwycięzcą pary Unia Racibórz – AZS PSW Biała Podlaska. Mecze półfinałowe zaplanowano na 21/22 kwietnia.

KKP MAX-Sprint Bydgoszcz – Górnik Łęczna 0:2 (0:1)
Anna Sznyrowska (43), Anya Alekperova (82-k)

KKP Bydgoszcz: Kamila Rosińska – Sylwia Chyżewska (80 Adrianna Lipowska), Barbara Mrozek (60 Ilona Raczkowska), Agnieszka Pencherkiewicz, Joanna Daleszczyk, Dorota Krychowiak (86 Agata Stępień), Gabriela Sass, Natalia Sieradzka, Natalia Makowska, Marta Kryszak, Magdalena Rosińska (65 Magdalena Siekierska)

Górnik Łęczna: Izabela Godzińska – Marina Huzarewicz, Raymonda Kudyte, Justyna Stępniewska (70 Dorota Mitrus), Marlena Hajduk, Paulina Pakuła, Anya Alkeperova, Justyna Kwietniewska, Olha Zubczyk (76 Katarzyna Podsiadła), Magdalena Dudek, Anna Sznyrowska (85 Agata Siczek)

Żółte kartki: Natalia Sieradzka
Czerwona kartka: Izabela Godzińska (70. minuta za niebezpieczną grę)

Sędziował: Mariusz Korzeb oraz Kamil Wójcik i Przemysław Malinowski (Warszawa).

Paweł Kloskowski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto