Segregacja kuleje, więc będzie nowa kampania

Przetarg na kampanię informacyjną wygrało Centrum Promocji i Reklamy ReMedia.

- We wrześniu ruszamy z kampanią informacyjną - informuje Adam Musiała, dyrektor Biura Zarządzania Gospodarką Odpadami. - Będą spoty telewizyjne, ulotki, spoty radiowe oraz nowa strona internetowa - wymienia.

Czy bydgoszczan wciąż trzeba edukować, jeśli chodzi o nowe przepisy śmieciowe? Okazuje się, że tak. Najbardziej kuleje odpowiednia segregacja. W domkach jednorodzinnych nie jest źle, jednak w przypadku bloków wciąż jest sporo do zrobienia.

Największy grzech bydgoszczan to wrzucanie zanieczyszczonego czy otłuszczonego papieru do pojemników z plastikiem czy papierem. W takim przypadku pozostałe odpady też ulegają zabrudzeniu i nie nadają się już do segregowania. - Kiedy więc nie mamy całkowitej pewności, co gdzie ma trafić, lepiej wrzućmy to do odpadów zmieszanych, strata będzie mniejsza - mówią urzędnicy.

Nie oznacza to oczywiście, że nie mamy segregować. Polska została zobowiązana przez unijne przepisy do zwiększania proporcji właśnie na korzyść recyklingu.

Przypominamy więc, że:

• Do zielonych pojemników wrzucamy butelki, słoiki szklane po napojach i żywności, szklane opakowania po kosmetykach - bez zawartości. Nie wrzucamy szkła okiennego, porcelany, ceramiki i doniczek, żarówek, lamp neonowych, reflektorów, zastawy stołowej, szkła okularowego, ekranów i lamp telewizyjnych, luster, szyb samochodowych

• Do żółtych pojemników wrzucamy plastikowe butelki po napojach i środkach czystości, czyste opakowania po kosmetykach, czyste foliowe torebki, plastikowe opakowania po żywności, suchą niezabrudzoną makulaturę, puszki po konserwach i napojach, nakrętki, kartony po mleku, sokach. Nie wrzucamy opakowań po olejach silnikowych, aerozolach, lekach, puszek po farbach, baterii, pieluszek jednorazowych, sprzętu AGD, styropianu budowlanego

Anna Stasiewicz