Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tuż przy lesie, a jeszcze w mieście

Redakcja
J.Pruss
O najstarszej części Wyżyn położonej bezpośrednio nad ul. Toruńską już pisaliśmy. Teraz czas na część położoną między Wojska Polskiego, Szpitalną, Magnuszewską i lasem.

To Wyżyny określane jako B3, B5 i B6, z czego ten ostatni obszar często zaliczany jest już do osiedla Glinki. To dzielnice Wyżyn zbudowane najpóźniej. W tym zestawianiu brakuje części B4, czyli rejonu, który okala ul. Tadeusza Boya-Żeleńskiego. Tym terenem zajmiemy się w osobnym tekście.

Najwcześniej z trzech wcześniej wymienionych części Wyżyn powstała B3, czyli obszar między innymi z częścią Magnuszewskiej, Wojska Polskiego na odcinku od Magnuszewskiej do Szpitalnej, Szpitalną, Bohaterów Kragujewca, Modrakową, Chabrową i Łomżyńską.

Żadnych wieżowców...

Budowa bloków w tamtym rejonie zaczęła się w 1973 roku. Wszystkie mają pięć kondygnacji, podobnie jak na Wyżynach B5 i B6. - Pamiętam jak rozpoczęła się budowa Chemika - wspomina pan Andrzej, który od końca lat 70. mieszka przy ul. Modrakowej. - To było przedsięwzięcie. Wtedy też sprowadzało się tutaj coraz więcej ludzi. Niestety niewiele tutaj było, poza blokami. I to był pewien problem.

Kolejne kompleksy pięciokondygnacyjnych budynków zaczęły powstawać w części B5 od 1976 roku. Wówczas budowano bloki między innymi przy ul. Białogardzkiej.

... i żadnych sklepów

- Wprowadziłam się na Białogardzką z rodzicami dopiero pod koniec lat 80., ale nadal niewiele poza blokowiskami tam było - mówi Emilia, która na Wyżynach mieszkała kilkanaście lat. - Przynajmniej tak to pamiętam. Po większe zakupy chodziło się na rynek na Kapuściskach albo do Hermesa. Pamiętam też, że wówczas budowała się moja podstawówka - czyli „sześćdziesiątka“. Basen zrobili później. Jeździł też tramwaj numer 10, teraz to jest „czwórka“.

Kolejne lata, kolejne blokowiska

Emilia dodaje, że wszędzie coś się budowało. - Jako dzieciaki kradliśmy z placów budów różne rzeczy do zabawy, jakieś drewniane belki, a później budowaliśmy z tego różne rzeczy. Atrakcji zbyt wiele nie było. Podobno wcześniej czasami pojawiało się objazdowe kino.

Pani Ania kiedyś mieszkała na Wyżynach. Wspomina, że przed połową lat 80. tam gdzie teraz górują bloki przy Zajęczej i Kozala, było szczere pole. - Pamiętam też rów, którym płynął czyściutki strumyk - opowiada. - Latem wyglądało przy nim jak na plaży - śmieje się. - Pełno ludzi na kocach, dzieci brodzące w strumyku. A do pobliskiego lasu chodziło się na spacery.

Bloki w okolicy Zajęczej, Kozala, Jeleniej i Rysiej powstały najpóźniej i zwyczajowo są już zaliczane do Glinek. Ale to wciąż Wyżyny. Na osiedlu wciąż powstają bloki. Nie brakuje jednak także zabudowy jednorodzinnej.

(JPL)

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto