Tymczasem jak informuje Arkadiusz Bereszyński, rzecznik prasowy bydgoskiej straży miejskiej, obowiązkiem właściciela posesji jest nie tylko odśnieżenie terenu wokół budynku. - Zgodnie z prawem budowlanym właściciel musi zapewnić bezpieczeństwo użytkowania obiektu - wyjaśnia. - Powinien zatem usunąć wszystko to, co stwarza zagrożenie dla pieszych.
A sople lodu są niewątpliwie bardzo niebezpieczne. Bydgoszczanie spacerują ulicami, co chwilę spoglądając nerwowo w górę. - Nie wiadomo kiedy spadną - zastanawia się pani Alicja ze Śródmieścia. - Wolę uważać - dodaje.
Arkadiusz Bereszyński podkreśla, że w ciągu dwóch dni strażnicy miejscy wielokrotnie interweniowali w sprawie sopli. - Dostajemy sygnały od zaniepokojonych mieszkańców - wyjaśnia. - Nasze patrole także bacznie obserwują sytuację i w razie konieczności zgłaszają się do właściciela budynku z nakazem zabezpieczenia obiektu oraz usunięcia sopli.
Jednak gospodarz posesji nie zawsze jest na miejscu. Co wtedy? - Oczywiście sami zabezpieczamy teren - odpowiada rzecznik. - Otaczamy go taśmą i usiłujemy skontaktować się z właścicielem.
Tak było wczoraj około godziny 14 na ulicy Gdańskiej, gdzie strażnicy sami zabezpieczali obszar przed jedną z posesji
Zobacz też:
Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?