Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

World Grand Prix siatkarek 2011 w Bydgoszczy. Pierwsze mecze w piątek

Michał Młodzikowski
Michał Młodzikowski
Michał Młodzikowski
W piątek rozpocznie się święto siatkówki w Bydgoszczy - World Grand Prix 2011 siatkarek. Faworytem są Włoszki, my trzymamy kciuki za biało-czerwone.
WORLD GRAND PRIX 2011 - terminarz, wyniki, tabela - serwis specjalny MMBydgoszcz.pl - kliknij tutaj

Od kilku dni w Bydgoszczy przebywają reprezentacje, które wezmą udział w World Grand Prix 2011. W Łuczniczce reprezentacja Polski zagra z Włochami, Argentyną i Dominikaną. Wszystkie ekipy bardzo miło zostały przywitane przez gospodarzy. Polki po przyjeździe dostały od Kujawsko-pomorskiego Związki Piłki Siatkowej róże oraz specjalne repliki pieczęci bydgoskiej z ok. 1430 r. Te same repliki otrzymały także wszystkie panie kapitan pozostałych reprezentacji oraz szkoleniowcy. Jak zauważyli organizatorzy, po raz pierwszy w taki sposób przywitano drużyny biorące udział w turnieju.

Turnieju, którego faworytkami są Włoszki. Mistrzynie Europy są teoretycznie najsilniejsze. - Cieszymy się, że tutaj jesteśmy. To nasz kolejny raz, kiedy gramy w Polsce. Zrobimy wszystko, żeby wygrać w Bydgoszczy - mówi kapitan reprezentacji Włoch Martina Guiggi. - Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony - dodaje trener Massimo Barbolini.

Polscy kibice liczą, że szyki Włoszkom pokrzyżuje biało-czerwona reprezentacja. Nasz zespół jest jednak w przebudowie, a trener Alojzy Świderek prowadzi go od niedawna. Od samego początku ma pod górkę. Przejął rozbitą reprezentację, na domiar złego na zwolnienia poszły m.in. Izabela Bełcik, Natalia Bamber i Anna Werblińska. Polki to młody zespół. Średnia wieku wynosi 24,5 roku. Najstarsza jest kapitan zespołu - Milena Radecka (nazwisko panieńskie Sadurek) - ma 27 lat. - To trochę śmieszne, że mając tyle lat jestem najstarsza - mówi Radecka. - Mamy młody, ale bardzo ambitny zespół i mam nadzieję, że pokażemy to w najbliższych dniach. Ciężko pracowałyśmy podczas zgrupowania - dodaje.

Polki dwa tygodnie spędziły w Szczyrku. Pod koniec lipca zagrały w Węgierskiej Górce z reprezentacją Japonii. Brązowe medalistki mistrzostw świata dwukrotnie pokonały zespół Alojzego Świderka 3:1.

- Cieszę się, że gramy w Bydgoszczy. Ta reprezentacja jest w przebudowie, ale chcemy w każdym meczu zagrać swoje maksimum. Będziemy walczyć o zwycięstwa w każdym z trzech spotkań. Pracowaliśmy przez dwa tygodnie w Szczyrku. Ten czas był nam potrzebny, by zacząć grać trochę szybciej, na skrzydła, na drugą linię. Nie do końca nam to jeszcze wychodzi, bo szybsza gra powoduje więcej błędów. Musimy zrobić wszystko, by te błędy wyeliminować.

Czy to się uda? Przekonamy się w najbliższy weekend. Każdego dnia odbędą się trzy mecze. Polki zawsze będą grać jako pierwsze. W piątek mecze rozpoczną się o 16.30 i 19, a w sobotę i niedzielę o 15 i 18.

Zobacz też: Bilety na World Grand Prix 2011 w Bydgoszczy
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto