Po obiecującym meczu z Ruchem Chorzów (1:1) fani Zawiszy liczyli na jeszcze lepszą grę w starciu z Pogonią. Niestety bydgoski zespół zagrał słabo i doznał kolejnej porażki w tym sezonie.
Pierwszego gola Zawisza stracił w 22. minucie. Po faulu Luisa Carlosa rzut wolny wykonywał Rafał Murawski. Dośrodkowanie doświadczonego pomocnika na bramkę zamienił Adam Frączczak, który zupełnie niepilnowany pokonał Andrzeja Witana. Chwilę później "niebiesko-czarni" przegrywali już 0:2, a do siatki trafił Łukasz Zwoliński.
Na drugą połowę trener Rumak wprowadził do gry Michała Masłowskiego i powracającego po kontuzji kręgosłupa Herolda Goulona. Niestety zmiany nie pomogły, a po jednej z kontr gospodarzy Zwoliński po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Pomocnik Pogoni mógł jeszcze zanotować hat-tricka, ale nie wykorzystał rzutu karnego.
Zawisza po porażce w Szczecinie ciągle zamyka ligową tabelę, mając na koncie zaledwie cztery punkty. Liderem T-Mobile Ekstraklasy jest Górnik Zabrze, który wyprzedza Legię Warszawa, Jagiellonię Białystok i Śląsk Wrocław.
Bramki: Zwoliński 2 (27., 63.), Frączczak (22.)
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?