MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Biegnie bez nogi przez całą Polskę: "Bez nogi można żyć, biegać nawet" [zdjęcia]

Adam Lewandowski
- Mieszkaliśmy przy torach kolejki wąskotorowej. Nie miałem jeszcze 2 lat, gdy zasnąłem na torach. Efekt? Widać - mówi 61-letni Józef Szczeblewski z Manowa. - Bez nogi można żyć, biegać nawet. Mam za sobą 12 maratonów, w tym trzy nowojorskie, bieg 100-kilometrowy z czasem 17 godz., 48 minut, bieg 24-godzinny... Łącznie 136 najróżniejszych biegów.


>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl
- Mieszkaliśmy przy torach kolejki wąskotorowej. Nie miałem jeszcze 2 lat, gdy zasnąłem na torach. Efekt? Widać - mówi 61-letni Józef Szczeblewski z Manowa. - Bez nogi można żyć, biegać nawet. Mam za sobą 12 maratonów, w tym trzy nowojorskie, bieg 100-kilometrowy z czasem 17 godz., 48 minut, bieg 24-godzinny... Łącznie 136 najróżniejszych biegów. >> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl Adam Lewandowski
Józef Szczeblewski, biegacz bez nogi, dziś o godz. 8,17 wyruszył z Koronowa do Bydgoszczy.

- Mieszkaliśmy przy torach kolejki wąskotorowej. Nie miałem jeszcze 2 lat, gdy zasnąłem na torach. Efekt? Widać - mówi 61-letni Józef Szczeblewski z Manowa. - Bez nogi można żyć, biegać nawet. Mam za sobą 12 maratonów, w tym trzy nowojorskie, bieg 100-kilometrowy z czasem 17 godz., 48 minut, bieg 24-godzinny... Łącznie 136 najróżniejszych biegów.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

W sobotę wyruszył w wędrówkę z Koszalina do Ustrzyk Dolnych. 777 km. Przedwczoraj dotarł z Sępólna Krajeńskiego do Koronowa. Panu Józefowi asystuje Waldemar Cybulski. - Jadę samochodem, ciągnę przyczepę, ale jeszcze w niej nie spaliśmy - mówi pan Waldemar. - Wszędzie nas witają, urządzają noclegi i karmią. Władze Koronowa położyły nas w hotelu w Pieczyskach, nakarmiły. W Bydgoszczy czekają na nas w hotelu "Pod Orłem". Znowu przyczepa będzie niepotrzebna.

Najdłuższy dotąd odcinek na trasie z Koszalina do Ustrzyk Dolnych - 47 km. Józef Szczeblewski wybrał trasę ścieżką rowerową, przez urokliwy most kolejki wąskotorowej. Nieco dalej tędy do Bydgoszczy, ale - w cieniu. W Bydgoszczy będzie przed hotelem między 16 a 17. Tam też zaprasza na konferencję prasową. Dlaczego biegnie? Bo zbiera na protezę z prawdziwego zdarzenia. Potrzebuje 60 tys. zł. A NFZ daje tylko 12 tysięcy. Chce też pokonując 777 kilometrów namawiać innych do biegania, chodzenia. Także takich jak on - inwalidów.

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (11-17.05.2017)

od 7 lat
Wideo

Gałązka-Sobotka: kładziemy pacjentów w szpitalu bez uzasadnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto